W poniedziałek siedmioosobowy skład Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) wydał ważną uchwałę dotyczącą prawa budowlanego, która w istotny sposób przełoży się na pracę urzędników.
Sprawa trafiła na wokandę z inicjatywy prezesa NSA, który zwrócił uwagę na rozbieżności w orzecznictwie powstałe po jednej z nowelizacji prawa budowlanego. Konkretnie chodziło o skutki dwóch nowych przepisów – art. 53a ust. 1 i art. 72a dodanych do prawa budowlanego i obowiązujących od 19 września 2020 r. Pierwszy dotyczy postępowań w sprawie rozpoczęcia i prowadzenia robót budowlanych z naruszeniem prawa budowlanego (rozdział 5 prawa budowlanego). Drugi odnosi się zaś do części decyzji wydawanych w związku z regulacjami dotyczącymi utrzymania obiektów budowlanych (rozdział 6 prawa budowlanego). Niemniej w obu wyraźnie zapisano, że postępowania wszczyna się z urzędu.
Czy każdą sprawę z nadzoru budowlanego można prowadzić na wniosek?
Prezes NSA zwrócił jednak uwagę, że w orzecznictwie pojawiły się dwa przeciwstawne poglądy co do tego, czy po nowelizacji możliwe jest inicjowanie owych postępowań także na wniosek kogoś, kto powołuje się na własny interes prawny. A do tego nie ma jednolitości, jak powinien zareagować urzędnik, gdy takie żądanie zostanie do niego skierowane.
Żeby obie kwestie uporządkować, prezes NSA wystąpił o podjęcie uchwały, czy z uwagi na dyspozycję art. 53a ust. 1 i art. 72a prawa budowlanego możliwe jest wszczęcie i prowadzenie postępowania administracyjnego w trybie nadzoru budowlanego na wniosek powołującego się na własny interes prawny. A jeśli nie, to czy organ ma na takie żądanie reagować postanowieniem o odmowie wszczęcia postępowania, czy też wystarczy, że poinformuje wnioskodawcę na piśmie o podjętych działaniach.
Czytaj więcej: