Reklama

Francja: Rząd upadnie w przyszłym tygodniu? Socjaliści stawiają warunki

Francuska Partia Socjalistyczna, która nie zagłosowała za dwoma wnioskami o wotum nieufności dla rządu Sébastiena Lecornu, procedowanymi przez Zgromadzenie Narodowe na wniosek Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen i Francji Niepokornej (La France insoumise) Jeana-Luca Mélenchona, teraz grozi, że może w poniedziałek uruchomić proces obalenia rządu.

Publikacja: 24.10.2025 11:28

Sébastien Lecornu

Sébastien Lecornu

Foto: REUTERS/Benoit Tessier

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego Francuska Partia Socjalistyczna grozi obaleniem rządu Sébastiena Lecornu?
  • Co oznaczałby upadek rządu Lecornu dla sytuacji politycznej w kraju?
  • W jaki sposób wcześniejsze wybory parlamentarne wpłynęły na obecny kryzys polityczny we Francji?

Partia Socjalistyczna ostrzegła, że rząd upadnie do poniedziałku, jeśli jej żądania, dotyczące przyszłorocznego budżetu, nie zostaną spełnione. Główny postulat francuskiej lewicy to zwiększenie obciążeń podatkowych najbogatszych Francuzów. 

Partia Socjalistyczna daje rządowi Sébastiena Lecornu czas do poniedziałku. Dlaczego?

– Włożyliśmy w wysiłek, by nie zagłosować za wotum nieufności wobec premiera, ale jak dotąd nie widzieliśmy żadnych oznak woli kompromisu – mówił w piątkowej rozmowie z telewizją BFM lider Partii Socjalistycznej Olivier Faure. – Jeśli nic się nie zmieni do poniedziałku, wszystko będzie skończone – dodał. 

Czytaj więcej

We Francji nikt nie lubi Emmanuela Macrona

Gdyby Partia Socjalistyczna zgłosiła wniosek o wotum nieufności wobec rządu Lecornu, a Zjednoczenie Narodowe i Francja Niepokorna zagłosowałyby „za”, wówczas doszłoby do upadku mniejszościowego rządu, co oznaczałoby pogłębienie kryzysu politycznego, w którym pogrążona jest Francja.

Reklama
Reklama

Rząd Lecornu działa od 13 października. Do jego powołania doszło po tym, gdy zaledwie dzień po przedstawieniu składu pierwszego rządu Lecornu podał się do dymisji, ponieważ pod znakiem zapytania stanęło poparcie dla gabinetu nawet ze strony współtworzących go centroprawicowych Republikanów. Po przyjęciu dymisji rządu Emmanuel Macron powierzył Lecornu misję ostatniej szansy, dając mu 48 godzin na znalezienie poparcia dla rządu w parlamencie. Ostatecznie Lecornu udało się stworzyć rząd, który nie został obalony w dwóch głosowaniach nad wotum nieufności, do których doszło 16 października. Kluczowa okazała się postawa Partii Socjalistycznej, która nie współtworzy rządu, ale jednocześnie nie zagłosowała nad jego obaleniem. Ceną za przetrwanie rządu było zawieszenie do 2027 roku reformy emerytalnej, przeprowadzonej przez Emmanuela Macrona w drugiej kadencji, na mocy której wiek emerytalny Francuzów miał być stopniowo przedłużany do 64 lat (z 62). Teraz, o przyszłości reformy, zdecyduje kolejny prezydent (wybory prezydenckie we Francji odbędą się właśnie w 2027 roku). 

Nie możeOlivier Fauremy prosić obywateli – przedstawicieli klasy robotniczej i klasy średniej – o dalsze poświęcenia, podczas gdy najbogatsi nie wnoszą swojego wkładu

Olivier Faure, Partia Socjalistyczna

Lecornu i jego rząd natychmiast przystąpili do negocjacji na temat przyszłorocznego budżetu. W ramach tych rozmów Partia Socjalistyczna domaga się zwiększenia obciążenia podatkowego najbogatszych Francuzów. Faure i jego partia domagają się tzw. podatku dla miliarderów, wobec którego rząd Lecornu jest sceptyczny. 

– To nie do zniesienia. Nie możemy prosić obywateli – przedstawicieli klasy robotniczej i klasy średniej – o dalsze poświęcenia, podczas gdy najbogatsi nie wnoszą swojego wkładu – mówił Faure w telewizji BFM dodając, że budżet potrzebuje 15 do 20 mld euro dodatkowych wpływów. 

Foto: PAP

Kryzys polityczny we Francji trwa od przyspieszonych wyborów parlamentarnych z 2024 roku

Niepewna sytuacja polityczna i kryzys finansów publicznych doprowadziły do tego, że w ubiegłym tygodniu agencja ratingowa S&P obniżyła rating Francji z poziomu AA- do A+. W ten piątek podobną decyzję może podjąć agencja Moody's. Obniżenie ratingu grozi zwiększeniem kosztów obsługi rekordowo wysokiego długu publicznego Francji (obecnie zbliża się do 116 proc. PKB), drugiej największej gospodarki UE. 

Reklama
Reklama

Lecornu chce, aby deficyt budżetowy Francji zmniejszył się w 2026 roku do 4,7 proc. PKB. Aby to osiągnąć musi znaleźć w budżecie oszczędności rzędu ponad 30 mld euro. 

Gdyby rząd Lecornu upadł, oznaczałoby to konieczność powołania przez Emmanuela Macrona piątego rządu w ciągu niespełna półtora roku od przyspieszonych wyborów parlamentarnych z 30 czerwca – 7 lipca 2024 roku. Wybory te nie dały większości żadnemu z trzech głównych bloków politycznych. W efekcie kolejne rządy, nie mogące liczyć na większość, upadały. Były to rządy tworzone przez Michela Barniera, Françoisa Bayrou oraz Lecornu (pierwszy rząd, Lecornu był premierem przez zaledwie 27 dni – najkrócej w historii). 

W związku z kryzysem politycznym Zjednoczenie Narodowe domaga się przyspieszonych wyborów parlamentarnych, a Francja Niepokorna domaga się również dymisji samego Macrona. 

Polityka
„Rzecz w tym”: Świat według Trumpa – Ameryka odizolowana, Europa na peryferiach, Rosja poza radarem
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
W USA przestawiono projekt ustawy mającej doprowadzić do wycofania kraju z NATO
Polityka
Donald Trump dzieli europejską skrajną prawicę
Polityka
Nieznana do tej pory strategia USA. Trump chce stworzyć z Chinami i Rosją grupę C5
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Wojna USA z kartelami przeniesie się na ląd? Donald Trump: Teraz się tym zajmiemy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama