Według projektu Bydgoszcz, Jaworzno, Tarnowskie Góry, Zgierz i Tomaszów Mazowiecki mają usunąć zanieczyszczenia z terenów nieistniejących już państwowych zakładów przemysłowych znajdujących się w ich granicach. Resort klimatu i środowiska uważa, że część zanieczyszczeń powstało przed i w trakcie drugiej wojny światowej, a część w okresie PRL.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski ocenia, że wiele odpadów tkwi w ziemi. Dawne Zakłady Chemiczne „Zachem” w Bydgoszczy, które w latach 1948–2014 produkowały także materiały wybuchowe, były państwowe, a skutki ich działań mają obciążyć samorząd, bo według projektu ustawy to wójt, burmistrz albo prezydent miasta mają znaleźć środki na poprawę stanu środowiska na tych terenach i przeprowadzić działania naprawcze.