Udzielający zamówienia publicznego nie może wbrew przepisom sam decydować o tym, co jest korzystniejsze dla finansów publicznych.
Dlatego też [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2B5F695F5609A98097BBCB0177FE9BB3?id=176480]ustawa z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (DzU z 2005 r. nr 14, poz. 114 ze zm.[/link], dalej – ustawa o odpowiedzialności) nie toleruje postępowania polegającego na omijaniu przepisów o zamówieniach, nawet gdyby miało przynieść korzyści.
Jak podkreśla Główna Komisja Orzekająca (GKO) w orzeczeniu z 14 stycznia 2008 r., nakaz dokonywania wydatków publicznych w sposób celowy i oszczędny nie uchyla bowiem nakazu dokonywania ich w sposób legalny, czyli na podstawie prawa i w trybie przez prawo określonym [b](DF/GKO-4900 83/91/07/3594)[/b].
[srodtytul]Ochrona zaufania obywateli[/srodtytul]
O tym, w jakich sytuacjach udzielający zamówienia publicznego może liczyć się z odpowiedzialnością za naruszenie dyscypliny finansów publicznych, mówi art. 17 ustawy o odpowiedzialności.