Resort finansów nakłada na samorządy limit deficytu

Maksymalnie 10 mld zł ma wynieść deficyt w budżetach miast czy gmin w 2012 roku – planuje resort finansów

Publikacja: 10.12.2011 01:21

W 2013 r. limit ma wynieść 9 mld zł, a począwszy od 2014 r. – 8 mld zł. To podstawowe zapisy projektu nowelizacji ustawy o finansach publicznych, którą w piątek przedstawił resort finansów.

Resort uzasadnia, że także zmiany są konieczne, by zagwarantować zejście już w przyszłym roku z deficytem całego sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB.

Miasta i gminy raczej nie powinny mieć kłopotu ze zmieszczeniem się w nowych ryzach w przyszłym roku. Z ich wieloletnich prognoz finansowych wynika, że dziura budżetowa sięgnie 12 mld zł. To o 2 mld zł więcej niż limit, ale zwykle samorządy wykonują swoje plany w 50 – 60 proc. Nic nie zapowiada, by w 2012 r. miało być inaczej.

12 mld zł taki deficyt planują samorządy na przyszły rok wobec 21 mld zł planowanych na ten rok

Organizacje samorządowe będą protestować przeciw propozycjom resortu finansów. – Zapisy w projekcie są inne niż warunki brzegowe ustalone z premierem Tuskiem – mówi wzburzony Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich.

Chodzi głównie o zapis, że od 2014 r. limit miałby wynosić 8 mld zł. – Powinien on być uzależniony od poziomu rozwoju gospodarki i wynosić 0,6 proc. PKB – wytyka Porawski. Niski poziom dopuszczalnego deficytu (8 mld zł) może uniemożliwić samorządom wykorzystanie unijnych dotacji.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr