Reklama
Rozwiń
Reklama

Podczas dyskusji o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia związkowcy opuścili obrady

Posiedzenie Zespołu Trójstronnego w sprawie zmian w tzw. ustawie podwyżkowej zakończyło się fiaskiem. Strona społeczna broni minimalnych wynagrodzeń w ochronie zdrowia i czeka na spotkanie z ministrem finansów.

Publikacja: 18.11.2025 16:36

Strona społeczna opuściła obrady Zespołu Trójstonnego ds. ochrony zdrowia

Strona społeczna opuściła obrady Zespołu Trójstonnego ds. ochrony zdrowia

Foto: Zuzanna Świerczek

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego związkowcy opuścili obrady Zespołu Trójstronnego w sprawie wynagrodzeń w ochronie zdrowia?
  • Jakie zmiany w waloryzacji wynagrodzeń zostały zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia?
  • Jakie są kluczowe wyzwania związane z finansowaniem podwyżek w sektorze zdrowia?
  • Jakie jest stanowisko strony społecznej w sprawie ustawy podwyżkowej?
  • Na czym polega problem komunikacyjny między stroną społeczną a ministerstwem w kontekście dalszych rozmów?

Na posiedzeniu Zespołu Trójstronnego 18 listopada rozmawiano dzisiaj o płatnościach za nadwykonania oraz o ustawie o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Ministerstwo Zdrowia przygotowało pakiet sześciu zmian. Wśród nich znalazła się ta dotycząca powiązania waloryzacji najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia z podwyżkami w „budżetówce”. Obecnie są one zależne od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej za poprzedni rok.

Na spotkaniu, jak informuje strona społeczna, nie przedstawiono żadnych konkretnych danych oraz wyliczeń. Nie pojawił się na nim również minister finansów. – Nie mamy porozumienia, bo nie było propozycji. Strona związkowa oczekiwała dzisiaj konkretnej informacji Ministerstwa Finansów, obecności ministra na posiedzeniu, bo naprawdę kluczowe informacje są na ul. Świętokrzyskiej. Tymczasem dostaliśmy obraźliwy list podpisany ze strony pani wiceminister (finansów – red.) Majszczyk, który odnosi się tylko i wyłącznie do jednego systemowego rozwiązania, czyli likwidacji ustawy mówiącej o wzroście wynagrodzeń. Ministerstwo Zdrowia chce rozmawiać i my to doceniamy. Natomiast żeby rozmawiać, nie dla rozmawiania, tylko dla konkretnych rozwiązań systemowych, potrzebne nam są te fundamentalne informacje dotyczące sytuacji systemu – mówi Maria Jolanta Ochmann z NSZZ „Solidarność”.

Czytaj więcej

Sondaż: Polacy oceniają stan ochrony zdrowia. Alarmujący sygnał dla rządu

Ustawa podwyżkowa do wyrzucenia?

Wyliczenia mówią jasno: od lipca 2022 r. do lipca 2026 r. podwyżki będą kosztować państwo ponad 65 mld zł. Samorządy i dyrektorzy szpitali od dawna alarmują, że obecny mechanizm pogłębia zadłużenie placówek, a NFZ nie jest w stanie go sfinansować. Dlatego coraz częściej pojawiają się propozycje nowelizacji ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Mówił o tym również na ostatnim briefingu prasowym szef NFZ, Filip Nowak.

Reklama
Reklama

– Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu była rozwiązaniem formalnoprawnym, które pozwoliło zachęcić adeptów kierunków związanych z ochroną zdrowia do podejmowania studiów i kształcenia się w tym zakresie. Powstrzymała także emigrację medyków za granicę. Dziś jesteśmy w takim momencie, że należy zastanowić się, czy tempo wzrostu wynagrodzeń jest adekwatne do tempa wzrostu dostępności do świadczeń. Myślę, że wszyscy wiemy, że te relacje chyba zostały jednak zachwiane – tłumaczył wówczas prezes NFZ.

Strona społeczna podkreśla jednak, że ustawa podwyżkowa nie tylko zahamowała emigrację medyków, ale także pozwoliła zacząć odbudowywać kadry. Ludzie byli 20 lat wynagradzani w sposób niegodny. W 2017 r. pielęgniarki i wiele osób z systemu ochrony zdrowia dostawało świadczenie wyrównawcze, bo nie miało płacy na poziomie minimalnej pensji krajowej. Udało nam się ten trend odwrócić. Mamy przyrosty i zadowolenie w grupach pracowniczych. Mamy wzrost liczby fizjoterapeutów oraz niewielki wzrost w grupie pielęgniarek położnych, diagnostów laboratoryjnych. Odbudowujemy kadrę i jedynym pomysłem Ministerstwa Finansów na zmiany systemowe w ochronie zdrowia jest zabranie pieniędzy ludziom, którzy ten system utrzymują i dzięki nim ten system w ogóle jeszcze działa – podkreśla Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Strona społeczna sugeruje, że resort zdrowia powinien poszukać oszczędności w innym miejscu. – Domagaliśmy się na tej sali przeglądu osób zwolnionych z płacenia składki zdrowotnej. Skoro jest zła sytuacja finansowania ochrony zdrowia, to musimy spojrzeć na to globalnie. Może wtedy, gdy byliśmy młodzi i społeczeństwo miało średnią wieku 45 lat, to nie potrzebowaliśmy tych świadczeń tyle, ale w dobie kryzysu finansowego należy przejrzeć te składki zdrowotne i osoby zwolnione. Uważamy, że na przykład możemy zwalniać kombatantów (z płacenia składki zdrowotnej – red.), ale jest wiele grup – sędziowie, prokuratorzy, którzy też zwolnieni są z tej składki, a wydaje nam się, że wynagradzani są też w sposób godny i mogliby opłacać tę składkę. Nawet zwolnienia z umów zlecenia, różne takie rozwiązania, które dał kiedyś rząd, niosą negatywny skutek dla finansów ochrony zdrowia – tłumaczy Krystyna Ptok.

Czytaj więcej

Ochrona zdrowia: impas w sprawie ustawy podwyżkowej. „Konin to dopiero preludium”

Rozmowy są potrzebne, ale po przygotowaniu się

Pomimo wyjścia w trakcie rozmów, strona społeczna nie zrywa dialogu. – Myśmy złożyli wniosek o przerwę w rozmowach, o ten czas, który będzie potrzebny Ministerstwu Zdrowia, aby zgromadziło potrzebne informacje. Wtedy będziemy mieli o czym rozmawiać – tłumaczy Maria Jolanta Ochman. - Dzisiaj na pytanie, również strony pracodawców, kiedy będą pieniądze, kiedy NFZ zapłaci za nadwykonania, informacja jest taka: „wtedy, kiedy będą pieniądze”. Myślę, że to nie jest poważne podejście ani do pacjentów, ani do pracowników – dodaje.

Wniosek strony społecznej został jednak odrzucony.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego związkowcy opuścili obrady Zespołu Trójstronnego w sprawie wynagrodzeń w ochronie zdrowia?
  • Jakie zmiany w waloryzacji wynagrodzeń zostały zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia?
  • Jakie są kluczowe wyzwania związane z finansowaniem podwyżek w sektorze zdrowia?
  • Jakie jest stanowisko strony społecznej w sprawie ustawy podwyżkowej?
  • Na czym polega problem komunikacyjny między stroną społeczną a ministerstwem w kontekście dalszych rozmów?
Pozostało jeszcze 92% artykułu

Na posiedzeniu Zespołu Trójstronnego 18 listopada rozmawiano dzisiaj o płatnościach za nadwykonania oraz o ustawie o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Ministerstwo Zdrowia przygotowało pakiet sześciu zmian. Wśród nich znalazła się ta dotycząca powiązania waloryzacji najniższych wynagrodzeń w ochronie zdrowia z podwyżkami w „budżetówce”. Obecnie są one zależne od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej za poprzedni rok.

Na spotkaniu, jak informuje strona społeczna, nie przedstawiono żadnych konkretnych danych oraz wyliczeń. Nie pojawił się na nim również minister finansów. – Nie mamy porozumienia, bo nie było propozycji. Strona związkowa oczekiwała dzisiaj konkretnej informacji Ministerstwa Finansów, obecności ministra na posiedzeniu, bo naprawdę kluczowe informacje są na ul. Świętokrzyskiej. Tymczasem dostaliśmy obraźliwy list podpisany ze strony pani wiceminister (finansów – red.) Majszczyk, który odnosi się tylko i wyłącznie do jednego systemowego rozwiązania, czyli likwidacji ustawy mówiącej o wzroście wynagrodzeń. Ministerstwo Zdrowia chce rozmawiać i my to doceniamy. Natomiast żeby rozmawiać, nie dla rozmawiania, tylko dla konkretnych rozwiązań systemowych, potrzebne nam są te fundamentalne informacje dotyczące sytuacji systemu – mówi Maria Jolanta Ochmann z NSZZ „Solidarność”.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Ochrona zdrowia
UE tnie wydatki na zdrowie, a oczekiwania rosną
Ochrona zdrowia
Dofinansowanie in vitro. Ministerstwo nie planuje zwiększenia środków w 2025 r.
Ochrona zdrowia
Prezes NFZ o finansowaniu ochrony zdrowia: Umowy są opłacane z pełną regularnością
Ochrona zdrowia
„Zdrowie to znacznie więcej niż pacjent, lekarz i szpital”
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Ochrona zdrowia
Szpital w Lublińcu bankrutuje. Powiat chce go wydzierżawić
Opinie Ekonomiczne
USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama