Przedsiębiorcę czasami obciąża podatek rolny

Gmina nie może żądać najwyższej stawki daniny od nieruchomości tylko dlatego, że działka należy do biznesmena. Liczy się sposób wykorzystania gruntu

Publikacja: 14.03.2012 06:15

Gmina nie może żądać najwyższej stawki daniny od nieruchomości dlatego, że działka należy do biznesm

Gmina nie może żądać najwyższej stawki daniny od nieruchomości dlatego, że działka należy do biznesmena

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Ministerstwo Finansów wyjaśniło wątpliwości dotyczące opodatkowania działek przedsiębiorców w odpowiedzi na zapytanie poselskie nr 406.

Adam Szejnfeld wskazał, że w skrajnych przypadkach gminy żądają najwyższej stawki podatku od nieruchomości za grunty, które nie mają związku z działalnością gospodarczą, np. od działki rekreacyjnej, tylko dlatego, że właściciel jest przedsiębiorcą.

Zapis w ewidencji

Inny problem dotyczy opodatkowania atrakcyjnie położonych działek rolnych, które według planu zagospodarowania przestrzennego mają być przeznaczone np. pod zabudowę, ale na razie leżą odłogiem.

Ministerstwo odpowiedziało, że ziemie, które w ewidencji gruntów i budynków zostały sklasyfikowane jako użytki rolne, powinny być objęte podatkiem rolnym. Wyjątkiem są działki zajęte na biznes.

"Przeznaczenie gruntów rolnych, określone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, nie wpływa na zmianę sposobu ich opodatkowania" – napisał wiceminister Maciej Grabowski.

– Dotyczy to m.in. deweloperów, którzy inwestują w zakup działek, ale w najbliższym czasie nie planują żadnej budowy – mówi Krzysztof Gratka, doradca podatkowy w Accreo Taxand.

– Grunty rolne mogą być objęte podatkiem od nieruchomości tylko wówczas, gdy zostają zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej. W praktyce deweloper zapłaci ten podatek, jeśli rozpocznie np. przygotowania do budowy – dodaje.

Remont bez ulgi

Ministerstwo napisało też, że biznesmen nie może liczyć na obniżkę podatku od nieruchomości w okresie np. zawieszenia działalności gospodarczej lub remontu. Grunty i budynki związane z prowadzeniem działalności, wchodzące w skład przedsiębiorstwa, są objęte najwyższą stawką, nawet jeśli firma czasowo ich nie wykorzystuje.

– Wyjątek stanowią nieruchomości niewykorzystywane na potrzeby działalności gospodarczej ze względów technicznych. Niewielu przedsiębiorców może jednak skorzystać z obniżki podatku na tej podstawie, gdyż wymaga to udowodnienia "złego stanu technicznego" gruntu, budynku lub budowli uniemożliwiającego prowadzenie działalności gospodarczej. Zły stan techniczny może być potwierdzony np. decyzją organu nadzoru budowlanego lub też opinią biegłego – wyjaśnia Krzysztof Gratka.

Z odpowiedzi MF wynika, że nie można natomiast nakładać najwyższej stawki podatku na tzw. majątek osobisty przedsiębiorcy, np. działkę rekreacyjną czy część mieszkalną budynku, w którym znajduje się np. sklep.

Ministerstwo wyjaśnia, że właściciel może występować w podwójnej roli: osoby fizycznej i przedsiębiorcy. Może być posiadaczem różnych nieruchomości, zarówno związanych, jak i niezwiązanych z tą działalnością, i płacić podatek od nieruchomości według dwóch różnych stawek. Potwierdza to wyrok WSA w Warszawie (sygn. III SA/ Wa 2010/08).

Piotr Kwaśny, doradca podatkowy, menedżer w Alma Consulting Group Polska

Opodatkowanie gruntów należących do przedsiębiorców to temat wielu sporów. Gminy często żądają od nich najwyższej stawki podatku od nieruchomości niezależnie od faktycznego sposobu wykorzystania danej działki. Ministerstwo Finansów potwierdza, że decydujące znaczenie ma klasyfikacja w ewidencji gruntów i budynków. Jeśli nieruchomość będąca w posiadaniu przedsiębiorcy figuruje w niej jako użytek rolny, to może być objęta w pewnych przypadkach podatkiem rolnym, a nie podatkiem od nieruchomości. Ponadto opracowany przez gminę plan zagospodarowania przestrzennego (nawet jeśli przewiduje jej przeznaczenie komercyjne czy przemysłowe) nie powinien mieć wpływu na sposób opodatkowania.

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr