Jesienią ubiegłego roku Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego nałożył na lokalne przedsiębiorstwo komunikacyjne karę pieniężną, w łącznej wysokości ośmiu i pół tysiąca złotych łącznie za wykonywanie przewozu regularnego z naruszeniem warunków określonych w zezwoleniu, zaświadczeniu na wykonywanie publicznego transportu zbiorowego, poprzez naruszenie ustalonej trasy przejazdu lub wyznaczonych przystanków - w kwocie trzech tysięcy złotych, za wykonywanie przewozu autobusem, który nie odpowiada wymaganym warunkom technicznym ze względu na rodzaj wykonywanego przewozu regularnego - w kwocie pięciu tysięcy złotych oraz za naruszenia w zakresie godzin kursowania - w kwocie pięciuset złotych.
Z ustaleń kontrolnych inspekcji wynikało, iż autobus wykonujący regularny przewóz osób w komunikacji publicznej, kierowany przez zatrudnionego mężczyznę odjechał z zajezdni o godzinie ósmej dziewiętnaście, gdy według rozkładu jazdy powinien wyjechać o godzinie ósmej dwadzieścia pięć. Następnie nie zajechał na jeden z przystanków w niedaleko położonej miejscowości, który był następnym przystankiem, po przystankach w miejscowości bazowej. Według protokołu kontroli autobus nie był wyposażony w boczną tablicę kierunkową.
Przedsiębiorstwo złożyło odwołanie do Głównego Inspektora, w którym wskazało, iż nie zgadza się z nałożeniem kary pieniężnej za naruszenie warunków określonych w zezwoleniu - co do godzin odjazdu i przyjazdu oraz za wykonywanie przewozu autobusem nie odpowiadającym wymaganym warunkom technicznym. Pominięcia przystanku nie kwestionowało.
Organ drugiej instancji uchylił zaskarżoną decyzję WITD w całości i zmniejszył karę do ośmiu tysięcy złotych. Wskazał, że rozkład jazdy, stanowiący załącznik do zezwolenia na wykonywanie przewozów osób w krajowym transporcie na linii regularnej, zawiera błędy, które uniemożliwiają przewoźnikowi wykonywanie przewozu zgodnie z zezwoleniem, w zakresie godzin przyjazdu i odjazdu. Dodał, że wprawdzie uchybieniem przedsiębiorstwa było niezgłoszenie błędu w rozkładzie tuż po uzyskaniu informacji o jego zaistnieniu, to jednak kara pieniężna za późny wyjazd w tym przypadku byłaby niezasadna i niezgodna z przepisami o transporcie drogowym.
Inspektor przeszedł do poważniejszych naruszeń. Zdaniem GI pominięcie przez kierowcę jednego z przystanków z rozkładu jazdy było niewątpliwe, dlatego zasadne też było nałożenie kary pieniężnej w wysokości trzech tysięcy złotych. Również kara pieniężna w wysokości pięciu tysięcy miała swoje podłoże w przepisach prawa. Brak bocznej tablicy kierunkowej w autobusie wykonującym przewóz regularny w komunikacji publicznej, zdaniem Inspekcji jest naruszeniem rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia, zgodnie z którym autobus regularnej komunikacji publicznej powinien być wyposażony w tablice kierunkowe – czołową i boczną. Według Inspektora takie braki to nie spełnienie wymogów technicznych.