Reklama
Rozwiń

Granice reformy sądów

Długo jeszcze nie ucichną spory o reformy na szczytach Temidy, czyli KRS i SN, a już wraca pomysł, a nie jest nowy, zmian w strukturze sądów. Przestrzegam jednak przed rozpoczynaniem nowej reformy, dopóki nie będzie efeków porzednich.

Aktualizacja: 27.01.2018 14:02 Publikacja: 27.01.2018 11:55

Granice reformy sądów

Foto: Fotolia.com

Sądownictwo polskie przypomina piramidę. W efekcie wielu sędziów jest tuż przed awansem albo tuż po nim. Są cztery szczeble sądów, a w każdym stanowiska prezesów i przewodniczących wydziałów oraz ich zastępców. Gdyby tę piramidę dało się spłaszczyć, nie byłoby źle także dla niezależności sędziów.

Drugim problemem jest rozbudowana sieć prawie 400 sądów, w tym ponad 300 rejonowych. Jest więc sąd niemal w każdym powiecie. To organizacyjny skansen, jeśli się zważy, że żyjemy w dobie internetu i prawie każdy ma samochód. Nie ma istotnego uzasadnienia, by sąd, do którego przeciętny obywatel idzie kilka razy w życiu, musiał być bliżej niż miejsce pracy, a dojeżdża do niej codziennie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono