Rzeczniku zwrócił się do ministra sprawiedliwości w sprawie orzekania środka karnego ujętego w art. 41 § 1a kodeksu karnego, który przewiduje, iż sąd może orzec zakaz zajmowania wszelkich lub określonych stanowisk, wykonywania wszelkich lub określonych zawodów albo działalności, związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub z opieką nad nimi, na zawsze w razie skazania na karę pozbawienia wolności za przestępstwo przeciwko wolności seksualnej lub obyczajności na szkodę małoletniego.
Rzecznik stwierdził, iż analiza prowadzonych przeze niego spraw wskazuje, że sądy prowadzące postępowania w tego rodzaju sprawach zbyt rzadko wykorzystują możliwości jakie daje ten fakultatywny środek karny.
- Orzeczenie wspomnianego środka stanowi najlepszą z możliwych gwarancji ochrony dziecka przed wykorzystaniem seksualnym. Prawomocnie orzeczony zakaz trwa dożywotnio, a co za tym idzie nigdy nie nastąpi zatarcie skazania, nawet w razie warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności jak również upływu okresu próby orzeczonego wobec skazanego. Jeżeli bowiem orzeczono przedmiotowy środek karny, zgodnie z treścią art. 107 § 6 i art. 76 § 2 kk zatarcie skazania nie może nastąpić przed wykonaniem środka karnego, darowaniem kary albo przedawnieniem jej wykonania. Naruszenie orzeczonego zakazu zajmowania stanowiska, wykonywania zawodu albo działalności, związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi stanowi przestępstwo stypizowane w art. 244 kk, co dodatkowo chroni najmłodszych - podkreśla rzecznik.
W związku z powyższym rzecznik zwrócił się do ministra z prośbą o rozszerzenie tematyki szkoleń prowadzonych przez ministerstwo dla sędziów orzekających w wydziałach karnych.
W ocenie rzecznika zwrócenie uwagi, iż wymieniony środek karny w sposób pełny, wszechstronny i niezależny od innych czynników chroni najmłodszych przed sprawcami tak okrutnych i ciężkich przestępstw, także poprzez zagwarantowanie pracodawcom możliwości skuteczniejszej weryfikacji osób ubiegających się o pracę z dziećmi pod kątem ich predyspozycji i negatywnych przesłanek do podjęcia takiej pracy, byłoby cenną wartością programów szkoleniowych.