Weszła właśnie w życie tzw. antycovidowa nowela procedury cywilnej, która nakłada na prawników nowe obowiązki. W pierwszym piśmie procesowym adwokat, radca prawny czy rzecznik patentowy mają podawać adres poczty elektronicznej i numer telefonu do kontaktu z sądem. Niewykonanie tego obowiązku będzie brakiem formalnym pisma. Czy adwokaci są przygotowani na te wymagania?
Podanie w pierwszym piśmie procesowym numeru telefonu i adresu e-mail do kontaktu z sądem nie powinno stanowić żadnego problemu. Pytanie tylko, na czym ma polegać ten kontakt sądu z pełnomocnikiem za pośrednictwem telefonu lub adresu poczty elektronicznej, skoro na mocy tej samej nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19 doręczenia mają się odbywać nie drogą mailową, ale poprzez umieszczanie pism w tzw. portalu informacyjnym sądów. Nie rozumiem, dlaczego niewskazanie adresu poczty elektronicznej ma być brakiem formalnym pisma, skoro wysłanie na adres poczty elektronicznej jakiejkolwiek wiadomości nie wywołuje skutków procesowych, tak samo jak nawiązanie połączenia telefonicznego. Chyba że ustawodawca miał jakieś inne zamiary, w szczególności by wskazany do kontaktu adres poczty elektronicznej był jednocześnie loginem umożliwiającym logowanie się na zdalne rozprawy.
Czytaj także:
Więcej elektroniki w sądach cywilnych
Zasada domyślnego doręczenia elektronicznego - zmiany w prawie od lipca 2021 roku