Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego jest profesorem uczelnianym (Uczelnia Łazarskiego) i posiada stopień naukowy doktora habilitowanego nauk prawnych. Stara się o tzw. profesurę belwederską. Tytuł ten nadaje prezydent, ale wcześniej kandydat lub kandydatka musi złożyć wniosek i pozytywnie przejść procedurę przed Radą Doskonałości Naukowej, której członków wybierają podczas organizowanych co cztery lata e-wyborów wszystkie osoby z tytułami doktora habilitowanego i profesora.
Jak już informowaliśmy na rp.pl, wniosek do prezydenta o nadanie tytułu profesora Małgorzacie Manowskiej dwukrotnie nie zdobył bezwzględnej większości głosów w RDN. Według członków Rady, dorobek naukowy obecnej I Prezes SN nie nosi znamion wybitności, a jej osiągnięć nie można uznać „za wybijające się ponad przeciętność”. Po drugim głosowaniu Małgorzata Manowska postanowiła wnieść za pośrednictwem Rady skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Czytaj więcej
Prezydium Rady Doskonałości Naukowej w poniedziałek ponownie głosowało ws. wniosku do prezydenta...
Małgorzata Manowska przegrywa w sądzie
Wyrok w tej sprawie zapadł w czwartek 27 listopada. Jak informują portal oko.press i „Gazeta Wyborcza”, WSA oddalił skargę. Obecnie ani media, ani opinia publiczna nie poznają powodów oddalenia skargi, ani tego, w jaki sposób WSA ocenił w wyroku procedowanie sprawy profesury Manowskiej. – Z uwagi na fakt, że wyrok został wydany na posiedzeniu niejawnym, poznanie motywów rozstrzygnięcia będzie możliwe dopiero po ewentualnym sporządzeniu uzasadnienia w sprawie – wyjaśniła sędzia Małgorzata Jarecka, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
Skargę Manowskiej oddalił skład złożony z trójki sędziów: Grzegorza Rudnickiego (sprawozdawca), Anny Sidorowskiej-Ciesielskiej oraz Niny Beczek.