To realizacja zapowiedzi ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka z konferencji prasowej, która odbyła się 18 września. Szef MS poinformował wówczas m.in., że powołał bezpośrednio podległy mu zespół złożony z czterech prokuratorów, który zajmie się tzw. neosędziami w Sądzie Najwyższym i Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Jak tłumaczył, prokuratorzy z tego zespołu będą uczestniczyć w postępowaniach przed SN, w których orzekają tzw. neosędziowie.
– Prokurator może uczestniczyć w każdym toczącym się postępowaniu. Ja bym chciał, żeby w tych postępowaniach, które wygenerują nam odszkodowania Skarbu Państwa brali udział prokuratorzy. Oni będą przychodzić, składać formalne wnioski do tych postępowań – wskazał Żurek.
Czytaj więcej
Rzecznicy dyscyplinarni sędziów będą stawiać zarzuty tzw. neosędziom – zapowiada minister sprawie...
Są pierwsze wnioski o wykluczenie neosędziów Sądu Najwyższego
Jak informuje portal oko.press, pierwsze wnioski o wykluczenie neosędziów złożono w środę 1 października 2025 r. Zrobili to delegowani do pracy w Prokuraturze Krajowej prokuratorzy Mariusz Kowal i Andrzej Piaseczny. Jak zauważono, „prokuratorzy składają takie pisma, by neosędziowie nie mogli potem tłumaczyć się tym, że nie mieli świadomości, że ktoś podważa ich legalność. A jest to istotne dla pozwów regresowych, które przeciwko neosędziom SN i NSA chce składać Skarb Państwa”. O możliwości składania takich pozwów mówił podczas wspomnianej konferencji minister Waldemar Żurek. – Mamy prostą sytuację, gdy ktoś dostał tytuł w wadliwej procedurze i dla sądów europejskich nie tworzy sądu. Nadal jednak otrzymuje wynagrodzenie, ubiera togę i wychodzi na salę rozpraw. Za samo to wyjście my za niego płacimy – wskazał.
Podkreślił przy tym, że apelował do tych sędziów o powstrzymanie się od orzekania i niektórzy z nich do tych apeli się zastosowali. – Jeżeli funkcjonariusz publiczny, czy też każda inna osoba ze swojej winy spowoduje szkodę, to ten, kto zapłacił za tę szkodę ma prawo dochodzić w tzw. regresie tych środków. Więc dla mnie to jest sytuacja zupełnie nieakceptowalna, kiedy budżet państwa (...) musi wypłacać odszkodowania za wyroki ETPC, tylko za uczestnictwo na sali rozpraw w posiedzeniu – mówił.