Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie zarzuty formułowane są wobec ministra sprawiedliwości w kontekście obsługi administracyjnej rzecznika dyscyplinarnego?
- W jaki sposób Ministerstwo Sprawiedliwości uzasadnia swoje działania związane z rzecznikiem dyscyplinarnym?
- Jakie jest stanowisko ekspertów odnośnie zarządzenia wydanego przez ministerstwo?
- W jakim stopniu obowiązujące przepisy prawa ograniczają możliwości ingerencji ministra w działalność sądów powszechnych?
W środę 10 września opisaliśmy, jak minister sprawiedliwości, w drodze zarządzenia, określił, że obsługę administracyjną rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych i jego zastępców „w razie zaistnienia takiej potrzeby” zapewnia również – oprócz KRS – Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie.
Wynika to z faktu, że byli rzecznicy – Piotr Schab, Przemysław Radzik i Michał Lasota – uznają decyzje o swoich odwołaniach za bezprawne. W konsekwencji nadal zajmują biura w siedzibie KRS i nie udostępniają akt następcom.
Zdaniem cytowanych przez „Rzeczpospolitą” ekspertów zarządzenie stanowiło jednak obejście ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (która w art. 112 ust. 4 wyraźnie określa, że obsługa rzeczników jest zadaniem KRS), a tym samym doszło do naruszenia art. 7 ustawy zasadniczej.
Czytaj więcej
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek wydał zarządzenie, zgodnie z którym obsługę administracyj...