Studenci mają pomagać sędziom. Związkowcy się nie zgadzają

Planowane zatrudnienie studentów prawa na stanowisku młodszych asystentów sędziów to bardzo zły pomysł – oceniają związkowcy. Według nich nie pomoże to w rozwiązaniu problemów kadrowych w sądach.

Publikacja: 06.05.2025 15:11

Receptą ministerstwa na problemy kadrowe w sądach ma być umożliwienie wykonywania zawodu asystenta s

Receptą ministerstwa na problemy kadrowe w sądach ma być umożliwienie wykonywania zawodu asystenta sędziego studentom prawa

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Jeden asystent na dwóch sędziów – to cel resortu sprawiedliwości, a zarazem jeden z filarów ministerialnego program usprawnienia działalności sądów. Plan ministra Adama Bodnara na sprawne sądy obok digitalizacji czy wprowadzenia certyfikacji biegłych objął także właśnie zwiększenie liczby asystentów sędziów. Już w listopadzie ubiegłego roku ministerstwo informowało, że w budżecie na 2025 r. są zabezpieczone pieniądze na 1159 etatów dla nowych asystentów w sądach rejonowych. Problemem jest jednak nie tyle utrzymanie i stworzenie stanowisk asystenckich, ale znalezienie osób, które je obsadzą.

Przyczyną są przede wszystkim niskie zarobki. W 2024 r. wynagrodzenia asystentów sędziowskich wynosiły od 5 tys. zł do 8 tys. zł brutto. Poza tym asystenci mają utrudnioną drogę do awansu. Pomimo apeli o zmianę przepisów nadal muszą odbywać aplikację sędziowską przed przystąpieniem do egzaminu sędziowskiego. Przed nowelą 2017 r. asystenci z odpowiednim stażem mogli podchodzić do egzaminu z pominięciem ścieżki aplikacji.

Brakuje asystentów w sądach. Rząd chce zatrudnić studentów do pomocy sędziom

Receptą ministerstwa na problemy kadrowe w sądach ma być umożliwienie wykonywania zawodu asystenta sędziego studentom prawa. Resort zapowiadał utworzenie stanowiska młodszego asystenta sędziego, na którym zatrudniani mogliby być studenci czwartego i piątego roku. Z konkretną propozycją zmiany przepisów ministerstwo jednak nie wyszło. Za to projekt nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych wniosła w marcu sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Czytaj więcej

Nowy plan Adama Bodnara. Sędziom mają pomagać studenci prawa

Zgodnie z nim na stanowisku młodszego asystenta sędziego będą mogli zostać zatrudnieni także studenci jednolitych studiów magisterskich na kierunku prawo, którzy ukończyli trzeci rok tych studiów. Będą z nimi zawierane umowy o pracę na czas określony, nie dłuższy niż 33 miesiące. Autorzy projektu podkreślają, że kandydaci na asystenta będą przechodzić przez postępowania konkursowe, które zweryfikuje ich wiedzę i predyspozycje. – Eliminuje to zagrożenie, że pojawienie się studentów na stanowiskach asystenckich doprowadzi do obniżenia jakości pracy asystentów sędziów. Przeciwnie, jest to szansa na pozyskanie szczególnie wyróżniających się wiedzą młodych ludzi – uzasadniają projektodawcy.

Z tymi propozycjami i argumentami nie zgadza się związek zawodowy Ad Rem w opinii do projektu, która trafiła do Sejmu. – Z całą stanowczością wnosimy o wycofanie się z tego krótkowzrocznego i prowizorycznego rozwiązania na rzecz realnego uatrakcyjnienia zawodu asystenta sędziego w celu pozyskania kandydatów do pracy na tym stanowisku oraz zatrzymania doświadczonej kadry w wymiarze sprawiedliwości – czytamy w tej opinii.

Asystenci sędziów chcą podwyżek. Zatrudnienie studentów nie rozwiąże problemów w sądach

Podpisana pod nią Urszula Łobodzińska, wiceprzewodnicząca prezydium Krajowego Zarządu KNSZZ Ad Rem, przekonuje, że rozwiązaniem problemu kadrowego w sądach nie może być obniżenie wymagań na stanowisku asystenta sędziego i poszukiwania „tańszych” pracowników wśród studentów kosztem obniżenia jakości pracy asystentów i całego wymiaru sprawiedliwości.

Według Łobodzińskiej praca na stanowisku asystenta sędziego nie zachęci studentów do kontunuowania pracy w tym zawodzie po zakończeniu studiów, a da im za to cenne kompetencje, które pomogą w znalezieniu lepiej płatnej pracy.

Związkowcy zauważają też, że studenci czwartego roku nie będą mieli jeszcze zdanych egzaminów np. z postępowania cywilnego, a jako asystenci będą uprawnieni do wydawania zarządzeń w tym postępowaniu czy prowadzenia spotkań dotyczących polubownych metod rozwiązywania sporów.

Czytaj więcej

Podwyżka wynagrodzeń dla asystentów sędziów. I to całkiem spora

W opinii związku to nie obniżenie wymagań dla asystentów sędziów, ale wzrost ich zarobków i powiązanie ich z wynagrodzeniami sędziów pozwolą na rozwiązanie problemów kadrowych. – Tylko uatrakcyjnienie zawodu asystenta sędziego pozwoli na pozyskanie kandydatów do pracy na tym stanowisku – argumentuje KNSZZ Ad Rem.

Kiedy posłowie zajmą się tym projektem? Tego nie wiadomo. Nie ma go w porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu. Warto zwrócić uwagę, że resort sprawiedliwości szykuje podwyżkę minimalnego wynagrodzenia asystentów sędziów, która ma być wypłacana z wyrównaniem od 1 stycznia 2025 r. Dolna granica wynagrodzenia zasadniczego asystenta sędziego ma wzrosnąć z 5 tys. zł do 6,5 tys. zł brutto. Najniższe wynagrodzenie zasadnicze starszego asystenta sędziego ma zwiększyć się z 8 tys. zł do 9 tys. zł brutto. Projekt rozporządzenia w tej sprawie jest jeszcze opiniowany.

Jeden asystent na dwóch sędziów – to cel resortu sprawiedliwości, a zarazem jeden z filarów ministerialnego program usprawnienia działalności sądów. Plan ministra Adama Bodnara na sprawne sądy obok digitalizacji czy wprowadzenia certyfikacji biegłych objął także właśnie zwiększenie liczby asystentów sędziów. Już w listopadzie ubiegłego roku ministerstwo informowało, że w budżecie na 2025 r. są zabezpieczone pieniądze na 1159 etatów dla nowych asystentów w sądach rejonowych. Problemem jest jednak nie tyle utrzymanie i stworzenie stanowisk asystenckich, ale znalezienie osób, które je obsadzą.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Sędzia w stanie spoczynku pobiera pensję sędziego. KRS idzie do prokuratury
Prawo w Polsce
Jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji religii. Chodzi o oceny
Prawo drogowe
Jakie kary grożą za kierowanie autem bez uprawnień? Trzy scenariusze wydarzeń
Zawody prawnicze
Trzydzieści dni bez urzędówek. Prawnicy szykują protest
Prawo w Polsce
Wybory prezydenckie 2025. Jak zmienić miejsce głosowania przed drugą turą?