Przypomnijmy, że poseł Romanowski został zatrzymany w połowie lipca w związku ze śledztwem ws. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura postawiła mu 11 zarzutów karnych. Pomimo uchylenia Romanowskiemu immunitetu poselskiego, sąd nie zgodził się na jego aresztowanie z uwagi na immunitet przysługujący mu z tytułu sprawowania funkcji zastępcy delegata do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura się od tego odwołała, bo w ocenie wielu ekspertów immunitet taki chroni tylko w czasie wykonywania czynności dla Rady Europy.
Zażalenie prokuratury na odmowę zastosowania aresztu rozpatrywać miał trzyosobowy skład sędziowski z neosędziami. Sędzia Aleksandra Rusin-Batko złożyła wniosek o wyłączenie jej z orzekania, gdyż była wcześniej podwładną Romanowskiego w Ministerstwie Sprawiedliwości. 12 sierpnia sędzia Krzysztof Chmielewski, wyznaczony do rozpoznania tego wniosku, wyłączył od orzekania także sędziego Przemysława Dziwańskiego. Jednak przewodnicząca X wydziału karnego odwoławczego Sądu Okręgowego w Warszawie, przed którym toczy się sprawa Romanowskiego, zdecydowała o tymczasowym przywróceniu sędziego Dziwańskiego do rozpoznania sprawy. Decyzję tłumaczy tym, że w obrocie prawnym znalazły się dwa sprzeczne orzeczenia – decyzja sędziego Chmielewskiego o wyłączeniu sędziego Dziwańskiego oraz wydana wcześniej decyzja, wedle której brak jest przesłanek do wyłączenia sędziego.
Czytaj więcej
Sędzia wyłączony ze sprawy Marcina Romanowskiego orzeknie jednak w sprawie aresztu dla posła? Tak wynika z decyzji przewodniczącej wydziału Sądu Okręgowego w Warszawie.
Jak ustaliło OKO.press, wczoraj, 21 sierpnia, Prokuratura Krajowa wystąpiła do prezes Sądu Okręgowego w Warszawie Beaty Najjar o zmianę składu orzekającego w sprawie Marcina Romanowskiego. Przedstawia nowe argumenty. Pierwszy z nich dotyczy wspomnianego istnienia dwóch sprzecznych orzeczeń ws. wyłączenia sędziego referenta Przemysława Dziwańskiego.
Prokuratura wskazuje jako podstawę wniosku art. 47b paragraf 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, który głosi, że "zmiana składu sądu może nastąpić tylko w przypadku niemożności rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie albo długotrwałej przeszkody w rozpoznaniu sprawy w dotychczasowym składzie".