Prof. Matczak: Julia Przyłębska popełni przestępstwo, jeśli nie opuści fotela

Za tydzień mija sześcioletnia kadencja prezes Trybunału Konstytucyjnego, zapisana w nowej ustawie o Trybunale Konstytucyjnym przez PiS. Wiele wskazuje jednak na to, że Julia Przyłębska nie opuści fotela prezesa po 20 grudnia. - To będzie przestępstwo przekroczenia uprawnień - powiedział Onetowi prawnik prof. Marcin Matczak.

Publikacja: 13.12.2022 10:57

Julia Przyłębska, Marcin Matczak

Julia Przyłębska, Marcin Matczak

Foto: PAP/Wojciech Olkuśnik, rp.pl

Jak informowała 8 grudnia "Rzeczpospolita",  Julia Przyłębska, której kadencja jako Prezesa Trybunału Konstytucyjnego upływa 20 grudnia 2022 r., nie będzie miała możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Takie jest stanowisko Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego.

Czytaj więcej

Prawnicy: za 12 dni Julia Przyłębska powinna przestać kierować Trybunałem

Tymczasem z informacji podanych przez TK i rzecznika rządu wynika, że przepisy o sześcioletniej kadencji Julii Przyłębskiej nie dotyczą. Stąd przypuszczenie, że  planuje ona sprawować stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego dłużej, być może do grudnia 2024 r., kiedy  skończy się jej sędziowanie w TK.

Stanowisko Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego podziela prof. Marcin Matczak, radca prawny, specjalista w zakresie prawa konstytucyjnego i administracyjnego. W wywiadzie dla Onetu podkreśla, że gdyby Przyłębska zdecydowała się pozostać na stanowisku po 20 grudnia, mogłoby to oznaczać, że popełnia ona przestępstwo przekroczenia uprawnień, z art. 231 kodeksu karnego.

- To, czy faktycznie do przestępstwa doszło musiałby, co oczywiste, stwierdzić sąd. Jednak wiele na to wskazuje - zaznacza prof. Matczak. 

Jego zdaniem cały rzekomy problem wziął się stąd, że gdy Julia Przyłębska była powoływana na prezesa trybunału przez prezydenta Andrzeja Dudę 21 grudnia 2016 r., to nowe, uchwalone przez PiS przepisy dotyczące kadencyjności prezesów TK jeszcze nie weszły w życie. Jednocześnie nie obowiązywała już wcześniejsza ustawa o TK, która nie przewidywała kadencji prezesa, a więc pozwalała na pełnienie tej funkcji przez cały czas orzekania danego sędziego w trybunale.

Julia Przyłębska na sędziego Trybunału Konstytucyjnego (kadencja każdego sędziego trybunału trwa dziewięć lat) została wybrana 2 grudnia 2015 roku. Rok później, 21 grudnia 2016 roku prezydent Andrzej Duda powołał ją na prezesa TK (miał do wyboru dwoje kandydatów przedstawionych przez Zgromadzenie Ogólne sędziów trybunału).

Jednak prof. Matczak przypomina, że zasadą prawa jest, iż kiedy wchodzą w życie nowe przepisy, działają one od razu.

- Nie ma więc wątpliwości, że kiedy przepisy o kadencyjności weszły w życie, dotyczyły Julii Przyłębskiej. Aby nie dotyczyły, musiałby być spełniony jeden z dwóch warunków: jakiś przepis przejściowy stwierdzałby wyraźnie, że nowe przepisy Julii Przyłębskiej nie dotyczą. Takiego przepisu jednak nie było - zauważa prawnik.

W rozmowie z Onetem podkreśla, że zmiana warunków, polegająca na wprowadzeniu kadencyjności w fotelu prezesa TK, była Julii Przyłębskiej doskonale znana, kiedy obejmowała funkcję. Nie może więc ona powołać się na Konstytucję RP, która nie pozwala prawodawcy zmieniać status quo, jeśli powodowałoby to zaskakującą zmianę warunków pełnienia funkcji lub niemożliwość doprowadzenia do końca podjętego przedsięwzięcia.

Czytaj więcej

Stanisław Biernat: Co się może wydarzyć u Julii Przyłębskiej 20 grudnia 2022 r.

Jak informowała 8 grudnia "Rzeczpospolita",  Julia Przyłębska, której kadencja jako Prezesa Trybunału Konstytucyjnego upływa 20 grudnia 2022 r., nie będzie miała możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Takie jest stanowisko Zespołu Ekspertów Prawnych Fundacji im. Stefana Batorego.

Tymczasem z informacji podanych przez TK i rzecznika rządu wynika, że przepisy o sześcioletniej kadencji Julii Przyłębskiej nie dotyczą. Stąd przypuszczenie, że  planuje ona sprawować stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego dłużej, być może do grudnia 2024 r., kiedy  skończy się jej sędziowanie w TK.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP