Korporacyjne sądownictwo dyscyplinarne to istota samorządu -mówią adwokaci. Nie zgadzają się z pomysłem ministra Zbigniewa Ziobry, który chce im je odebrać.
-Jeśli tak się stanie, wolny zawód adwokata przestanie istnieć -mówiła wczoraj podczas konferencji prasowej Joanna Agacka-Indecka, wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
A dążenia Ministerstwa Sprawiedliwości ocenia jako kolejny krok w zawłaszczaniu kompetencji samorządowych.
Rada zapowiada, że mecenasi wezmą udział w pracach podkomisji zajmującej się projektem ustawy o postępowaniu dyscyplinarnym wobec osób wykonujących niektóre zawody prawnicze. Jeśli ich racje nie zostaną uwzględnione, zapowiadają, że skierują ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Prace nad projektem właśnie się rozpoczęły.
Jeszcze przed pierwszym czytaniem adwokaci złożyli wniosek o wysłuchanie publiczne. Chcieli, aby opinia publiczna poznała zamierzenia rządu i racje mecenasów. Wniosek przepadł w głosowaniu. Identyczny los spotkał inny ich wniosek - o odrzucenie projektu.