Z tego artykułu się dowiesz:
- Ile jedzenia Polacy wyrzucają w okresie świątecznym?
- Jakie rodzaje produktów spożywczych są najczęściej marnowane podczas świąt?
- Jakie są główne przyczyny marnowania żywności w trakcie świąt?
- Jakie są sposoby na zagospodarowanie nadmiaru świątecznego jedzenia?
Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy marnujemy więcej jedzenia niż w pozostałych miesiącach roku. Obrazują to badania przygotowane przez Too Good To Go, firmy działającej na rzecz ograniczania marnowania żywności i pracownię Opinia24, z których wynika, że aż 8 na 10 Polaków (83 proc.) przyznaje się, że wyrzuca jedzenie w okresie świątecznym (między 23 a 30 grudnia).
Czytaj więcej
Aż 63 proc. z nas przyznaje, że kupuje więcej jedzenia, niż jest to potrzebne na trzy dni świąt....
Z badań Too Good To Go wynika, że 63 proc. Polaków przygotuje za dużo jedzenia względem potrzeb. W świątecznym czasie generujemy aż 1,6 kg odpadów żywieniowych na osobę, łącznie to ponad 61,7 tys. ton. Too Good To Go wskazuje, że to tyle samo, ile waży sześć Wież Eiffla. Taka ilość jedzenia, wedle wyliczeń tej firmy, wypełniłaby też po brzegi aż 49 basenów olimpijskich, półki 39 supermarketów lub 85 proc. powierzchni Zamku Królewskiego w Warszawie.
Co marnujemy?
Wyrzuconym jedzeniem najadłaby się cała Polska. – Najczęściej wyrzucaną w święta kategorią jedzenia są owoce i warzywa (10,9 tys. ton). Aby przewieźć taką ich ilość potrzebny byłby pociąg z 182 wagonami. Następne w kolejności są zupy (9,69 tys. ton) i napoje (7,7 tys. ton), co odpowiada około czterem kubkom na osobę w całej Polsce. Z wyrzuconych ryb (5,4 tys. ton) można by przygotować aż 2 miliony fishburgerów, a ilość słodyczy i deserów (4 tys. ton) wystarczyłaby na kosz słodkości o wadze 5 kg dla każdego mieszkańca Krakowa – obrazuje Too Good To Go.