Najnowsze badania pokazują zmianę w podejściu do tradycji i planowania świątecznego budżetu. Na naszych świątecznych stołach może się pojawić mniej niż 12 potraw, możliwa jest rezygnacja z galarety wieprzowej i karpia, a także ograniczanie zakupów spożywczych.
Zmarnowane jedzenie odpowiada za 10 proc. emisji dwutlenku węgla każdego roku. Aby zrozumieć i pomóc rozwiązać ten problem w skali globalnej, Too Good To Go, firma wpływu społecznego działająca na rzecz niemarnowania jedzenia, przeprowadziła w 17 krajach cykl badań dotyczących marnowania żywności w okresie świąt Bożego Narodzenia. To w tym czasie wyrzucamy więcej jedzenia niż w pozostałych miesiącach. Przyjmuje się, że w Polsce to nawet… dwa–trzy razy więcej niż w innych częściach roku.