Reklama

Sędzia nie będzie już referował stanu sprawy

Nowelizacja procedury cywilnej przewiduje rezygnację ze sprawozdania sędziego podczas rozprawy apelacyjnej, jeżeli przed rozprawą przeprowadzono tzw. naradę wstępną składu orzekającego

Publikacja: 03.10.2012 12:38

Zmiana art. 377 K.p.c. ma ograniczyć zbędne czynności sądu i przyczynić się do poprawy sprawności po

Zmiana art. 377 K.p.c. ma ograniczyć zbędne czynności sądu i przyczynić się do poprawy sprawności postępowania.

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Sędziowskie referaty polegają na tym, że rozprawa odwoławcza rozpoczyna się od sprawozdania sędziego, który zwięźle, a nieraz dość obszernie przedstawia stan faktyczny sprawy: żądania, stanowiska stron, zarzuty, zaskarżone orzeczenie i rozumowanie sądu niższej instancji. Sprawozdanie to ma obecnie charakter obowiązkowy w każdej sprawie.

Tymczasem w projekcie założeń nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości zawarto propozycję regulacji umożliwiającej rezygnację ze sprawozdania sędziego podczas rozprawy apelacyjnej, jeżeli przed rozprawą przeprowadzono tzw. naradę wstępną składu orzekającego.

Zdaniem posłanki Anny Sobeckiej zniesienie tzw. referatów godzi w kwestię jawności rozprawy. W interpelacji do ministra sprawiedliwości parlamentarzystka z Torunia podnosi, iż stan sprawny należy przedstawić w referacie, ponieważ na sali rozpraw może być obecny ktoś, kto nie zna sprawy, a ma prawo wiedzieć, o co chodzi.

„Nawet jeżeli publiczność nie dopisuje, referat jest zarówno miernikiem przygotowania referenta, jak i nieocenioną wskazówką dla pełnomocnika (...) uczestnikom rozprawy pomaga lepiej uchwycić rozumowanie sądu" – przekonuje Sobecka.

W jej opinii zniesienie referatów to „poważny cios dla jawności rozprawy oraz społecznej kontroli działania sądów".

Reklama
Reklama

Posłanka w interpelacji pyta czy projekt zniesienia kilkuminutowego referatu doprowadzi do jakichkolwiek oszczędności oraz czy nie lepiej jest poszukać kompromisowego rozwiązania. Sobecka proponuje, aby o wygłoszeniu referatu decydował sędzia w sytuacji, kiedy na sali jest publiczność lub kiedy życzą sobie tego pełnomocnicy.

Resort sprawiedliwości nie zgadza się z opinią posłanki, iż projektowana regulacja narusza zasady jawności posiedzeń sądowych. W odpowiedzi na interpelację, były już wiceminister sprawiedliwości Grzegorz Wałejko przypomniał, iż jawność zewnętrzna (ogólna, publiczna) odnosząca się do osób postronnych, oznacza, że sąd działa na posiedzeniach jawnych publicznie, w sposób dostępny dla ogółu, i każda pełnoletnia osoba może w takich posiedzeniach uczestniczyć jako obserwator.

Wałejko stwierdził, iż zmiana art. 377 K.p.c., który reguluje kwestię sprawozdań ma ograniczyć zbędne czynności sądu i przyczynić się do poprawy sprawności postępowania. „

Proponowana regulacja nie będzie też skutkować całkowitą rezygnacją ze sprawozdania sędziego na rozprawie apelacyjnej – stworzy jedynie możliwość pominięcia tej czynności w uzasadnionych przypadkach" – przekonuje były wiceminister.

Jak poinformował, projekt nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego zostanie przyjęty przez Radę ministrów w czwartym kwartale 2012 roku.

SPROSTOWANIE:

Reklama
Reklama

W PIERWOTNEJ WERSJI TEKSTU POMYŁKOWO PODALIŚMY, IŻ NA INTERPELACJĘ ODPOWIEDZIAŁ WICEMINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI JACEK GOŁACZYŃSKI, TYMCZASEM AUTOREM ODPOWIEDZI JEST BYŁY WICEMINISTER SPRAWIEDLIWOŚCI GRZEGORZ WAŁEJKO.ZA POMYŁKĘ PRZEPRASZAMY

Sędziowskie referaty polegają na tym, że rozprawa odwoławcza rozpoczyna się od sprawozdania sędziego, który zwięźle, a nieraz dość obszernie przedstawia stan faktyczny sprawy: żądania, stanowiska stron, zarzuty, zaskarżone orzeczenie i rozumowanie sądu niższej instancji. Sprawozdanie to ma obecnie charakter obowiązkowy w każdej sprawie.

Tymczasem w projekcie założeń nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości zawarto propozycję regulacji umożliwiającej rezygnację ze sprawozdania sędziego podczas rozprawy apelacyjnej, jeżeli przed rozprawą przeprowadzono tzw. naradę wstępną składu orzekającego.

Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama