Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są główne cele nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych?
- Dlaczego zapaść kadrowa w sądach rodzinnych jest uważana za poważny problem?
- W jaki sposób asesorzy mogą specjalizować się w sprawach rodzinnych?
- Jakie są różnice w kompetencjach orzekających między asesorami a sędziami?
Projekt nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych, opracowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, ma przede wszystkim poprawić sytuację kadrową w sądach rodzinnych. Przyznaje on asesorom (tj. osobom po ukończonej KSSiP oraz zdanym egzaminie, ale jeszcze bez nominacji sędziowskiej) prawo do orzekania w sprawach dotyczących: prawa rodzinnego i opiekuńczego, demoralizacji i czynów karalnych nieletnich, leczenia osób uzależnionych od alkoholu oraz od środków odurzających i psychotropowych, jak również w sprawach należących do sądu opiekuńczego na podstawie innych ustaw.
Czytaj więcej
Asesorzy nie są za młodzi, aby orzekać w sprawach rodzinnych i uważam, że sprawdzą się w tej roli...
Ma to na celu poprawę sytuacji kadrowej w tego rodzaju sprawach. Ustawa pozwoli asesorom nie tylko przejąć część bieżących spraw, ale też wyspecjalizować się w tej materii, w efekcie po zakończonej asesurze zostaną oni w wydziałach rodzinnych. Dotąd bowiem wielu nie chciało po kilku latach praktyki w wydziale cywilnym lub karnym, przenosić się do zupełnie innej kategorii spraw.
Ustawa niezbędna dla ratowania zapaści kadrowej w wydziałach rodzinnych
– Ta ustawa jest nie tyle dobra, co niezbędna. Zapaść kadrowa w sądownictwie jest tak głęboka, że musimy szukać rezerw – mówi sędzia Jacek Tylewicz, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Themis.