Reorganizacja sądów: Kwestionowanych może być tysiące orzeczeń

Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za funkcjonowanie sądów

Publikacja: 08.10.2013 09:07

Reorganizacja sądów: Kwestionowanych może być tysiące orzeczeń

Foto: www.sxc.hu

Rz: Niespełna rok temu doszło do największej do tej pory reorganizacji na mapie administracyjnej sądownictwa – likwidacji 79 najmniejszych sądów rejonowych. Wokół tej sprawy długo trwały polityczne boje. Teraz, kiedy sprawa ucichła i już tylko nieliczni domagają się statystyk świadczących o lepszej pracy sądów, wygląda na to, że problem może wrócić, i to ze zdwojoną siłą.

Wojciech Hajduk: Mam nadzieję, że nie. Celem reorganizacji było lepsze wykorzystanie pracy sędziów i przyspieszenie postępowań. I to zadziała. A już teraz na moje biurko trafiają wnioski prezesów o jeszcze dalej idącą reorganizację.

Czy po najnowszym uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego o przeniesieniu sędziów do orzekania w innym sądzie może dojść do paraliżu wymiaru sprawiedliwości?

Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Na razie mamy do czynienia z jednym orzeczeniem wydanym w konkretnej sprawie. Nie wiemy, czy będą kolejne pytania kierowane do SN i jakie będzie jego ewentualne stanowisko. Liczymy, że je zmieni i podtrzyma wieloletnią linię orzeczniczą.

W czym tak naprawdę tkwi problem? Przecież od lat większość decyzji o przeniesieniu na inne miejsce służbowe podpisuje wiceminister sprawiedliwości...

W 2007 r. Sąd Najwyższy w pełnym składzie podjął uchwałę, z której wynikało, że decyzję o przeniesieniu może podpisać podsekretarz stanu. Tak też się działo. W styczniu 2012 r. Sąd Najwyższy  przypieczętował tamtą uchwałę, uzasadniając, że uchwała z 2007 r. dotyczy wszystkich kompetencji  ministra sprawiedliwości wydawanych na podstawie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych.

Problem dotyczy ok. 500 sędziów przeniesionych do innych jednostek za sprawą likwidacji 79 najmniejszych sądów rejonowych?

Nie tylko. Warto zaznaczyć, że w latach 2008 i 2009 doszło do podziału sądów rejonowych w Poznaniu i Szczecinie na sześć mniejszych jednostek. Ta reorganizacja dotknęła   ponad 373 sędziów. Decyzję o ich przeniesieniu również podpisał podsekretarz stanu w imieniu ministra  sprawiedliwości. Warto też zaznaczyć, że SN wielokrotnie rozpatrywał np. kasację od wyroków wydanych przez te sądy i nigdy nie zakwestionował ważności składów sędziowskich.

Problem dotyczy nie tylko setek sędziów, ale i tysięcy  wydanych przez nich wyroków...

W grę rzeczywiście mogą wchodzić tysiące orzeczeń, choć mam nadzieję, że SN w kolejnych orzeczeniach utrzyma utrwaloną dotychczas linię orzeczniczą.

Rz: Niespełna rok temu doszło do największej do tej pory reorganizacji na mapie administracyjnej sądownictwa – likwidacji 79 najmniejszych sądów rejonowych. Wokół tej sprawy długo trwały polityczne boje. Teraz, kiedy sprawa ucichła i już tylko nieliczni domagają się statystyk świadczących o lepszej pracy sądów, wygląda na to, że problem może wrócić, i to ze zdwojoną siłą.

Wojciech Hajduk: Mam nadzieję, że nie. Celem reorganizacji było lepsze wykorzystanie pracy sędziów i przyspieszenie postępowań. I to zadziała. A już teraz na moje biurko trafiają wnioski prezesów o jeszcze dalej idącą reorganizację.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów