HFPC broni dziennikarza zatrzymanego po prowokacji ws. Amber Gold

Helsińska Fundacja Praw Człowieka wystosowała do Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze list w związku z tymczasowym aresztowaniem dziennikarza obywatelskiego Pawła M.

Publikacja: 24.03.2014 16:35

Dziennikarz, który ujawnił brak niezależności sędziego ws. Amber Gold przez siedem dni był konwojowa

Dziennikarz, który ujawnił brak niezależności sędziego ws. Amber Gold przez siedem dni był konwojowany z Wrocławia do Zielonej Góry.

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Dziennikarz latem 2012 roku podszył się pod pracownika Kancelarii Premiera i zdemaskował w rozmowie telefonicznej brak niezależności prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie dotyczącej szefa firmy Amber Gold.

Tydzień temu został aresztowany i przez siedem dni był konwojowany z Wrocławia do Zielonej Góry. Dopiero 21 marca 2014 r., po przesłuchaniu podejrzanego prokuratura uchyliła wobec niego tymczasowy areszt. Część ze stawianych dziennikarzowi zarzutów związanych jest z przeprowadzoną przez niego prowokacją, a tym samym wykonywaną przez niego pracą dziennikarską.

W piśmie interwencyjnym HFPC przypomniała, że w świetle orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka pozbawienie wolności w związku z działalnością dziennikarską nie daje się pogodzić ze standardami wolności słowa. Uzasadniona jest tylko w przypadku nawoływania do nienawiści, czy podżegania do przemocy. Ponadto, względy proporcjonalności uzasadniałyby przesłuchanie Pawła M. zaraz po zatrzymaniu i zwolnienie go z aresztu zaraz po przeprowadzeniu czynności niezbędnych dla prawidłowego biegu postępowania przygotowawczego.

Pozbawienie wolności w związku z działalnością dziennikarską nie daje się pogodzić ze standardami wolności słowa.

Krytyka oraz demaskowanie nieprawidłowości w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości nie powinno stać się przyczyną pociągnięcia dziennikarza do odpowiedzialności karnej, jak również do podejmowania wobec niego środków przymusu przez organy ścigania. Takie zdarzenia mogą odstraszać dziennikarzy od podejmowania prowokacji służącej interesowi publicznemu.

Odnosząc się do samej prowokacji przeprowadzonej przez Pawła M. HFPC podkreśliła, że okazała się ona środkiem skutecznym dla potwierdzenia tezy o dysfunkcji wymiaru sprawiedliwości (braku niezależności sędziego). Doprowadziła ona do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec SSO Ryszarda Milewskiego. Nie budzi również wątpliwości fakt, że prowokacja została przeprowadzona w interesie publicznym i przyniosła korzyść społeczną. Wszystkie te względy zdaniem HFPC powinny być uwzględnione przy ocenie działań dziennikarza, zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak również, postępowania sądowego.

Dziennikarz latem 2012 roku podszył się pod pracownika Kancelarii Premiera i zdemaskował w rozmowie telefonicznej brak niezależności prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie dotyczącej szefa firmy Amber Gold.

Tydzień temu został aresztowany i przez siedem dni był konwojowany z Wrocławia do Zielonej Góry. Dopiero 21 marca 2014 r., po przesłuchaniu podejrzanego prokuratura uchyliła wobec niego tymczasowy areszt. Część ze stawianych dziennikarzowi zarzutów związanych jest z przeprowadzoną przez niego prowokacją, a tym samym wykonywaną przez niego pracą dziennikarską.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr