Na jeden wakat sędziowski zgłasza się już tylko czterech, pięciu, sześciu kandydatów, a nie trzydziestu. W niektórych konkursach o etat ubiega się jedna osoba. Taką zmianę zaobserwowano po 1 października 2014 r. Tego dnia zmieniła się procedura nominacyjna. Po pierwsze, wprowadzono komunikację elektroniczną; po drugie, ograniczono możliwość ubiegania się tylko o jeden wakat aż do zakończenia procedury konkursowej. Dzięki temu do 20 października 2015 r. nominacje za pośrednictwem systemu e-nominacje odebrało 74 sędziów. Całe postępowanie wyboru sędziego, licząc od daty ukazania się obwieszczenia o wolnym stanowisku do wręczenia nominacji, trwało przeciętnie 252 dni, czyli prawie o połowę krócej niż przed zmianami.
Z podsumowania postępowań w sprawie powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziowskim do trzeciego kwartału 2014 r. wynika bowiem, że cała procedura trwała przeciętnie 444 dni.
A jak podaje Ministerstwo Sprawiedliwości, powołując się na dane Krajowej Rady Sądownictwa, czas od zwolnienia 1155 stanowisk sędziowskich w sądach rejonowych obsadzonych w okresie od 1 stycznia 2008 r. do 30 lipca 2011 r. do uzyskania powołań przez kolejne osoby wynosił od 6 do 12 miesięcy.
Im mniej kandydatów, tym większa szansa na wybór najlepszych sędziów
Usprawnienie i przyspieszenie procedury nominacyjnej nabiera znaczenia, ponieważ liczba spraw w sądach rośnie, a sędzia bez nominacji orzekać nie może. To ważne tym bardziej, że w 2015 r. o 80 proc. wzrosła liczba adwokatów, radców prawnych, prokuratorów i notariuszy zainteresowanych zmianą zawodu na sędziowski.