Sądy, krajobraz w trakcie bitwy - część trzecia

Skoro prawa się nie szanuje, to dlaczego mają je szanować inni? Pozostanie prawo siły.

Aktualizacja: 17.11.2019 15:13 Publikacja: 17.11.2019 00:01

Sądy, krajobraz w trakcie bitwy - część trzecia

Foto: Adobe Stock

Jest oczywiste, że rewolucyjny zapał kadrowy uniemożliwia podjęcie jakichkolwiek sensownych działań naprawczych w sądach. Jeżeli dla rządzących kluczowe znaczenie miały zmiany legislacyjne ukierunkowane na podporządkowanie sądów, stworzenie mechanizmów nacisku na sędziów, przejęcie wpływu na nominacje i awanse sędziów czy też dowolną obsadę stanowisk funkcyjnych, to przestają być ważne kwestie prawidłowej organizacji pracy sądów, sprawności postępowania, wysokiej jakości orzecznictwa, kształtowania postaw sprzyjających efektywności. Nie da się jednocześnie sekować sędziów i niszczyć ich wewnętrznej niezależności oraz stwarzać warunków do większej efektywności ich pracy.

Pozostało 92% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty