Płonące rzeźby na pustyni w Newadzie

Dwójka litewskich fotografików pojechała na pustynię w Newadzie, by w słońcu, kurzu i pyle obserwować amerykański festiwal "Burning Man". Zdjęcia Romualdasa Požerskisa i Moniki Požerskyte będzie można oglądać w Warszawie.

Aktualizacja: 10.08.2015 07:36 Publikacja: 10.08.2015 07:30

"Burning Man" jest cyklicznym festiwalem sztuki alternatywnej, odbywającym się na przełomie sierpnia i września na pustyni Black Rock w Newadzie. Jego inicjatorem i założycielem jest architekt krajobrazu Larry Harvey. Rytuał palenia sztuki w pustynnym krajobrazie zapoczątkował w latach 80. z grupką znajomych. Przez lata to niewielkie wydarzenie rozrosło się do tygodniowego święta, w którym bierze udział nawet 50 tys. osób.

Jeden z najwybitniejszych litewskich fotografików Romualdas Požerskis, który wraz z Moniką Požerskyte po raz pierwszy odwiedził pustynię w Newadzie w 2008 roku, tak opisuje miejsce, gdzie odbywa się festiwal: "Jest to dno jeziora, które w zimie zbiera wilgoć, a latem zamienia się w coś w rodzaju grobli z twardej gliny i pyłu. Nie ma tam życia, nie ma trawy, nie ma komarów; nawet bakterie się tam nie mnożą". W dzień temperatura sięga 40 stopni, w nocy spada nawet poniżej zera.

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce