Przygotowywany co roku przez PwC raport „Women in Work” to analiza rynków pracy w 33 państwach OECD pod kątem warunków pracy dla kobiet i ich aktywności zawodowej. Pod uwagę brane są takie czynniki jak: różnica w wynagrodzeniu kobiet i mężczyzn (gender pay gap), wskaźnik zatrudnienia i stopa bezrobocia w obu grupach, liczba osób pracujących w pełnym wymiarze godzin i na część etatu. Autorzy raportu podkreślają, że progres we wdrażaniu równości płci w krajach OECD nie przyśpiesza i że przy obecnym tempie wyeliminowanie różnic w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w gronie tych państw potrwa około 46 lat. Zajmując 7. pozycję Polska zbliżyła się do lidera regionu - Słowenii, która była piąta w światowym zestawieniu. Na podium znalazły się: Luksemburg (3), Nowa Zelandia (2) i nowy lider stawki, Islandia.
– Obserwując rynek pracy widzę coraz mocniejszą pozycję kobiet w wielu branżach – to dobry prognostyk na przyszłość, patrząc na dotykające coraz mocniej rynek pracy wyzwania demograficzne. W indeksie Women in Work sytuacja na rynku pracy w Polsce maluje się w całkiem pozytywnych barwach, ale to nie znaczy że powinniśmy spoczywać na laurach. Kolejnym krokiem w dobrym kierunku jest nowa dyrektywa unijna Women on Boards, która wskazuje, że 33 proc. stanowisk w zarządach i radach nadzorczych lub 40 proc. stanowisk w radach nadzorczych musi być obsadzona przez kobiety. Miejmy nadzieję, że wyraźnie odmieni to pejzaż zarządów polskich spółek giełdowych – mówi Katarzyna Komorowska, partnerka PwC Polska, liderka zespołu People & Organisation.
W Polsce przestała spadać luka płacowa
Zgodnie z opublikowanymi w raporcie danymi luka płacowa w Polsce od czasu ostatniego badania uległa niewielkiemu zwiększeniu, przerywając dotychczasowy trend spadkowy. Według zaktualizowanych danych Eurostatu i OECD gender pay gap, czyli zróżnicowanie wynagrodzenia ze względu na płeć, w Polsce wynosił w 2023 r. 5,6 proc., w 2022 r. 4,9 proc., w 2021 r. 5,4 proc., w 2020 r. 6,5 proc., a w 2019 r. 8,5 proc.
Czytaj więcej
Panie zaciągają więcej pożyczek i kredytów niż panowie, mniej oszczędzają, ale są bardziej zdysc...
Nie oznacza to, że luka na poziomie 4,9 proc. w pełni oddaje skalę tego zjawiska, jest raczej pokazaniem trendu. Dane Eurostatu, na których w głównej mierze bazuje analiza PwC, mierzy różnicę w średnich godzinowych zarobkach wszystkich pracowników płci męskiej i żeńskiej dla wszystkich sektorów, oprócz rolnictwa i administracji publicznej. To tylko jeden ze stosowanych sposobów kalkulacji luki płacowej. Alternatywnym sposobem, oddającym bardziej rzeczywistość jest skorygowanie danych ogólnych poprzez uwzględnienie obiektywnych kryteriów, które obejmują wymogi związane z wykształceniem, wymogi zawodowe i szkoleniowe, umiejętności, wysiłek i odpowiedzialność, wykonywaną pracę oraz charakter wiążących się z nią zadań. Takie podejście znajdziemy m.in. w dyrektywie Equal Pay czy metodykach certyfikacji równości wynagrodzeń tj. np. Equal Salary Certification.