Nieoficjalnie: rząd mówi „nie" projektowi Lewicy ws. Funduszu Kościelnego

Do wyborów rząd z pewnością nie zajmie się projektem Lewicy dotyczącym likwidacji Funduszu Kościelnego. Projekt nie ma też większych szans na przyjęcie, bo nie wszyscy w koalicji są „za" - podaje radio RMF FM.

Publikacja: 18.04.2025 09:33

Nieoficjalnie: rząd mówi „nie" projektowi Lewicy ws. Funduszu Kościelnego

Foto: Adobe Stock

mat

Pod koniec marca minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy ogłosiła, że jej resort skierował wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Wcześniej na ten temat mówiła kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat.

Kierująca resortem rodziny i pracy Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że w projekcie proponuje współfinansowanie składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez Kościoły. Czyli, jak wyjaśniła: przez pracodawcę, jakim jest Kościół czy związek wyznaniowy i pracownika, jakim jest osoba duchowna. - Chcielibyśmy, by ten podział był 50 na 50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. Kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje – stwierdziła Dziemianowicz-Bąk.

Minister zaznaczyła przy tym, że z tej zasady miałyby być wyłączone osoby duchowne pełniące funkcje w zakonach czy na misjach, które nie mają własnego dochodu – wówczas 100 proc. składek byłoby pokrywane przez Kościół czy związek wyznaniowy.

Czytaj więcej

Zmiany w składkach dla księży. „Fundusz Kościelny nie może być ZUS-em kleru"

Politycy koalicji rządzącej o projekcie Lewicy: wyborcza wrzutka

Radio RMF FM, powołując się na ustalenia swojego reportera podało w piątek, że rząd z pewnością nie zajmie się tym projektem przed wyborami prezydenckimi. Przepisy nie znalazły się jeszcze w wykazie prac legislacyjnych rady ministrów. Zarówno politycy Koalicji Obywatelskiej, jak i Polski 2050 zaznaczają, że pomysł Lewicy to wyłącznie „wyborcza wrzutka".

„Rząd nie zamierza rezygnować ze zmian związanych z Funduszem Kościelnym, jednak to nie projekt Lewicy ma być wdrażany w życie. Władysław Kosiniak-Kamysz za kilka tygodni ma zaproponować nowe rozwiązania, które, w przypadku wygranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach, mogłyby liczyć na prezydencki podpis pod ustawą” - informuje RMF FM.

Fundusz Kościelny funkcjonuje od 1950 roku jako rekompensata za przejęte przez państwo dobra należące do Kościoła. Obecnie finansowany jest on w całości z budżetu państwa: jego główne zadania to wsparcie ubezpieczeń społecznych duchownych, a także działalność charytatywna i opiekuńcza oraz remontowanie zabytkowych obiektów sakralnych. W 2023 roku budżet Funduszu wynosił 216 mln zł.

Czytaj więcej

Wniosek o likwidację Funduszu Kościelnego. Dziemianowicz-Bąk: "Dość czekania"

Pod koniec marca minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy ogłosiła, że jej resort skierował wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Wcześniej na ten temat mówiła kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat.

Kierująca resortem rodziny i pracy Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że w projekcie proponuje współfinansowanie składek na renty i emerytury osób duchownych przez te osoby i przez Kościoły. Czyli, jak wyjaśniła: przez pracodawcę, jakim jest Kościół czy związek wyznaniowy i pracownika, jakim jest osoba duchowna. - Chcielibyśmy, by ten podział był 50 na 50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. Kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje – stwierdziła Dziemianowicz-Bąk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie