Uregulowanie kwestii obecności reklam w przestrzeni publicznej - to jeden z celów ustawy krajobrazowej uchwalonej w 2015 r.. Definiuje ona pojęcie reklamy, szyldu, krajobrazu, krajobrazu kulturowego czy krajobrazu priorytetowego. Na jej podstawie w 2018 r. rada miasta przyjęła uchwałę krajobrazową.
Czytaj także: Uchwały krajobrazowe nie rozwiązały problemu niechcianych billboardów w miastach
Między legalnymi i nielegalnymi
Do sądu administracyjnego skargę na uchwałę wniosła spółka, która w ramach prowadzonej działalności w zakresie reklamy zewnętrznej w poprzednich latach wzniosła na terenie miasta szereg tablic i urządzeń reklamowych wolnostojących na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę i zgłoszeń budowlanych. Spółka zaznaczyła, że nie stosuje innych typów tablic i urządzeń reklamowych, niż tzw. billboardy o powierzchni 18 m2.
Przedsiębiorstwo przekonywało, że postanowienia uchwały naruszają jej interes prawny, w szczególności poprzez nieprecyzyjne ustalenie granic obszarów regulowanych przez uchwałę, co uniemożliwia ustalenie, w jakim obszarze znajdują się działki i jakie w związku z tym przepisy się do nich stosuje. Zdaniem spółki kwestionowana uchwała uprzywilejowuje niektóre z tablic i urządzeń reklamowych, w szczególności preferencyjnie traktuje nośniki reklamowe typu citylight. Takie działanie uniemożliwia kontunuowanie na terenie miasta działalność podmiotom gospodarczym, które specjalizują się w wolnostojących tablicach reklamowych typu billboard. - Tymczasem wszystkie te typy nośników reklamowych w równym stopniu wpływają na ład przestrzenny miasta – podkreśliła spółka.
W ocenie przedsiębiorcy ustanowione w uchwale warunki dostosowania istniejących urządzeń do postanowień uchwały nie czynią rozróżnienia między tablicami i urządzeniami reklamowymi istniejącymi legalnie i nielegalnie. Tym samym powodują, że konieczne będzie usunięcie urządzeń w oderwaniu od ich statusu wynikającego z Prawa budowlanego. – Taka konstrukcja narusza zasadę ochrony praw słusznie nabytych, ponieważ de facto unieważnia uzyskane zgodnie z Prawem budowlanym pozwolenia na budowę i zgłoszenia – wskazała firma. Zasadę tę narusza zbyt krótki okres dostosowawczy 12 miesięcy z uwagi na to, że tablice i urządzenia reklamowe mają znacznie dłuższy okres trwałości na gruncie przepisów budowalnych.