Projekt coraz bliżej, czas goni, a lista zadań zamiast się skracać, zdaje się wydłużać. Do wykonania są jeszcze logotyp, plakat i ulotki, a grafik, który je zazwyczaj projektował, rozchorował się. Z odsieczą przychodzi project manager, który co prawda dotychczas nie wykonywał takich zadań, ale odbył kurs graficzny. Ponadto w zakresie jego obowiązków wynikających z opisu stanowiska jest tworzenie materiałów graficznych. Zadanie zostało zrealizowane, ulotki i plakat wyglądają profesjonalnie, wszystkie terminy zostały dotrzymane, a szef jest zadowolony. Powstaje tylko jeden problem – komu przysługują majątkowe prawa autorskie do powstałych utworów, bo ta kwestia nie była uregulowana w umowie o pracę project managera?
Prawa do majątkowych praw autorskich związanych z twórczością pracowniczą reguluje art. 12 ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jedn. DzU z 2016 r., poz. 666 ze zm.; dalej: ustawa). Zgodnie z ogólną zasadą nabycie praw do utworu pracowniczego następuje z chwilą jego przyjęcia przez pracodawcę w granicach wynikających z celu umowy o pracę oraz zgodnego zamiaru stron.
Artykuł 12 ustawy ma charakter dyspozytywny. Oznacza to, że strony umowy o pracę mogą modyfikować tę zasadę zgodnie z własną wolą. Regulacja ta dotyczy tylko majątkowych praw autorskich, zaś osobiste prawa autorskie, jako niezbywalne, zawsze przysługują pracownikowi. Umowa o pracę może jednak przewidywać, że pracownik nie będzie wykonywał osobistych praw autorskich albo określać sposób ich wykonania, który nie zakłóci korzystania z utworu przez pracodawcę.
Czyja własność
Zakwalifikowanie utworu jako pracowniczego nie sprowadza się do prostego stwierdzenia, że strony łączy stosunek pracy. Również stworzenie utworu za pomocą urządzeń (np. komputera i oprogramowania) należących do pracodawcy nie oznacza automatycznego nabycia majątkowych praw autorskich przez pracodawcę. Taki skutek nie powstaje też wtedy, gdy pracownik toleruje eksploatowanie utworu przez pracodawcę bez porozumienia, czy gdy w procesie twórczym wzięli udział inni pracownicy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 4 października 2011 r., V ACa 422/110).
Ustawa wymaga bowiem, aby do powstania utworu doszło „w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunków pracy". Dlatego za każdym razem należy rozstrzygnąć, czy wykonanie utworu należało do zakresu obowiązków pracownika. Przy czym tego zakresu nie trzeba wskazywać w umowie o pracę, choć jest to zalecane. Obowiązki pracownika mogą wynikać z odrębnego porozumienia, opisu stanowiska pracy czy innego dokumentu związanego z zatrudnieniem. Niezależnie od wybranego przez pracodawcę sposobu uregulowania tego najlepiej zachować należytą staranność przy precyzyjnym i jednoznacznym określeniu obowiązków pracownika. Dotyczy to również wykonywania utworów. Dzięki temu uniknie się wątpliwości czy problemów przy przeniesieniu majątkowych praw autorskich do powstałych dzieł.