Należy jednak zwrócić uwagę również na konsekwencje projektowanej zmiany dla pozostałych uczestników procesu inwestycyjnego. Przede wszystkim należy zauważyć, że na skutek wprowadzonej zmiany podmiot o silniejszej pozycji (inwestor) zyskuje kosztem podmiotu o słabszej pozycji (podwykonawcy), co jest sprzeczne z ratio legis art. 6471 k.c. Jak wynika z uzasadnienia do projektu ustawy zawierającego propozycję dodania do Kodeksu cywilnego art. 647
1
, taki zabieg legislacyjny miał na celu przeciwdziałanie nieprawidłowościom związanym z wykonywaniem umów o roboty budowlane. Często dochodziło bowiem do sytuacji, w których podwykonawcy – zazwyczaj mali przedsiębiorcy- nie otrzymywali w terminie należności za roboty budowlane zlecone im przez wykonawców – na ogół podmioty silniejsze. Wprowadzenie instytucji zgody inwestora na zawarcie umowy z podwykonawcą rodzącej jego odpowiedzialność solidarną wobec podwykonawcy miało ograniczyć dotychczasową negatywną praktykę w tej sferze gospodarczej, przejawiającą się w szczególności odmową zapłaty za wykonane roboty pomimo otrzymania zapłaty od inwestora lub bankructwem wykonawców (generalnych wykonawców). Zaproponowana zmiana brzmienia art. 647
1
§ 5 k.c. utrudnia zatem osiągnięcie celu całej regulacji, jakim była ochrona podmiotów słabszych ekonomicznie przy jednoczesnym polepszeniu sytuacji inwestora. Wszakże odpowiedzialność inwestora będzie uzależniona od jego zgody. Konsekwencją wprowadzonej zmiany jest również zwiększenie ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej przez podwykonawców, czyli podmioty słabsze ekonomicznie i finansowo, które, w przeciwieństwie do podmiotów silniejszych, większych, trudniej znoszą jakiejkolwiek, nawet przejściowe, trudności finansowe. Powyższe może przełożyć się na wyższe koszty działalności podwykonawców i w rezultacie wzrost kosztów budowy.
Zaproponowana zmiana w sposób znaczący różnicuje pozycję uczestników procesu inwestycyjnego. Po pierwsze promuje ona silniejszych podwykonawców, którzy mogą pozwolić sobie na uzależnienie zawarcia umowy od zgody inwestora. Po drugie wprowadza odmienne wymogi dla zgody inwestora i zgody wykonawcy/generalnego wykonawcy, który również odpowiada solidarnie za zobowiązania dalszych podwykonawców.
Zdaniem autora
Agata Szczerba, prawnik z Kancelarii Bogdan Chudoba Adwokaci Doradcy Podatkowi
Zaproponowana w senackim projekcie zmiana brzmienia art. 647
1
§ 5 k.c. w sposób niebudzący wątpliwości sprzyja interesom inwestorów, których odpowiedzialność wobec podwykonawcy i dalszych podwykonawców uzależniona będzie od wyrażenia pisemnej zgody na zawarcie umowy z podwykonawcą lub dalszym podwykonawcą, co w świetle obecnego stanowiska orzecznictwa przyjmującego możliwość wyrażenia zgody przez inwestora na zawarcie umowy z podwykonawcą również w sposób dorozumiany, istotnie polepsza pozycję inwestora kosztem podwykonawcy. Zmiana ta z pewnością będzie mieć przełożenie na sytuację na rynku budownictwa, w tym na ryzyko związane z prowadzoną działalnością, w szczególności podmiotów słabszych ekonomicznie. Co prawda obecne brzmienie art. 647
1
§ 5 k.c. nie zapewnia równej ochrony interesów inwestorów, wykonawców i podwykonawców, jednakże proponowana zmiana również tej równowagi nie przynosi, „przechylając szalę korzyści" na drugą stronę. Należy zatem oczekiwać wypracowania rozwiązania chroniącego w równym stopniu podmioty stosunku prawnego, przy jednoczesnym uwzględnieniu ich pozycji oraz celu samej regulacji.