Wczoraj Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek grupy posłów PiS. Wskazywali oni, że art. 80 ustawy o wspieraniu rodziny w systemie pieczy zastępczej jest niekonstytucyjny. Wskazuje on, że rodzina zastępcza spokrewniona dostaje na dziecko 660 zł miesięcznie. Z kolei rodzina zastępcza zawodowa otrzymuje na każdego podopiecznego 1 tys. zł miesięcznie.
Posłowie, reprezentowani przez adwokata Henryka Ciocha, dowodzili, że to zróżnicowanie jest niezgodne z zasadą równości z art. 32 konstytucji. Ich zdaniem utrzymanie dziecka w każdej z rodzin w rzeczywistości kosztuje tyle samo.
Sędziowie uznali jednak, że przepis jest zgodny z konstytucją. Rodzina spokrewniona może dostawać mniej pieniędzy, bo ciąży na niej obowiązek alimentacyjny wynikający z kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Ma więc moralny obowiązek zająć się dziećmi pozbawionymi rodziców, niezależnie od tego, ile by na nie dostała.
Zdanie odrębne zgłosiła sędzia Teresa Liszcz. Podkreśliła, że zróżnicowanie w przepisach jest niesprawiedliwe. Rodziną zastępczą spokrewnioną zostają najczęściej dziadkowie-renciści bądź starsze rodzeństwo, np. 19-letnia siostra, których często nie stać, by dokładać do 600 zł na utrzymanie dziecka.
sygnatura akt K 12/12