Problem sądów opóźnia adopcje. Rzecznik praw dziecka pisze do resortu Bodnara

Postanowienia sądów o pozbawieniu władzy rodzicielskiej tygodniami, a nawet miesiącami nie są wysyłane do ośrodków adopcyjnych, co opóźnia wszczęcie procedury adopcyjnej - twierdzi rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak.

Publikacja: 24.04.2025 13:54

Problem sądów opóźnia adopcje. Rzecznik praw dziecka pisze do resortu Bodnara

Foto: Adobe Stock

dgk

Do jej Biura docierają sygnały, że sądy nie w pełni stosują się do przepisu, który wymaga, żeby w terminie 7 dni od dnia uprawomocnienia się postanowienia o pozbawieniu władzy rodzicielskiej przesyłać je do właściwego ośrodka adopcyjnego, prowadzącego wojewódzki bank danych o dzieciach oczekujących na przysposobienie. Opóźnienia sięgają wielu tygodni, a są przypadki, że nawet miesięcy. Przez ten czas dzieci, nawet bardzo małe, nie mogą być przysposobione. Na adopcję czekają w rodzinach zastępczych lub w domach dziecka.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek