Reklama

Dożywocie a majątek małżonków

Przekazanie gospodarstwa rolnego za rentę z dożywociem wchodzi do majątku dorobkowego małżonków. ?W razie rozwodu podlega więc podziałowi. Tak orzekł Sąd Najwyższy.

Publikacja: 07.01.2014 07:44

Pomoc de minimis: Dotacje dla firm wdrażających program społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR)

Pomoc de minimis: Dotacje dla firm wdrażających program społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR)

Foto: www.sxc.hu

Kwestia statusu gospodarstwa rolnego, zwykle przekazanego jednemu z małżonków, stanowi kość niezgody podczas podziału majątku po rozwodzie.

Tak też było w sprawie o podział majątku, którą wytoczyła Lucyna C. byłemu mężowi. Ślub wzięli w październiku 1976 r. i cały czas pozostawali we wspólności ustawowej. W 1994 r. rodzice kobiety, w celu uzyskania świadczeń emerytalnych z ubezpieczenia rolniczego, przenieśli własność gospodarstwa (4,6 ha) wraz z zabudowaniami na córkę, która w zamian zobowiązała się zapewnić im dożywotnie utrzymanie i ustanowiła na ich rzecz dożywotnią służebność zamieszkania. Po przekazaniu gospodarstwa matka ?Lucyny C. otrzymała rentę rolniczą, a ojciec dodatek do otrzymywanego już świadczenia emerytalnego.

Córka opiekowała się rodzicami aż do ich śmierci, a w księdze wieczystej figurowała jako właścicielka gospodarstwa. Do czasu wyjazdu męża do USA w 2000 r. małżonkowie razem pracowali w gospodarstwie, które traktowali jako wspólne. Rozwód wzięli w czerwcu 2011 r.

Zdaniem Sądu Rejonowego umowa czyniła przysporzenie tylko na rzecz córki. Była to więc darowizna, a gospodarstwo stanowi majątek odrębny kobiety. Zastrzeżone w umowie prawo dożywotniego zamieszkania miało zaś charakter alimentacyjny i nie zmieniło nieodpłatnego charakteru przekazania gospodarstwa.

Sąd Okręgowy był innego zdania i orzekł, że gospodarstwo stanowi majątek wspólny byłych małżonków. Nadanie umowie cech umowy dożywocia przesądza o tym, że nie można jej traktować jako nieodpłatnego przekazania gospodarstwa następcy na równi z darowizną uregulowaną w kodeksie cywilnym. Nie dotyczy jej regulacja art. 33 pkt 2 kodeksu rodzinnego, który stanowi, że do majątku osobistego każdego z małżonków należą przedmioty nabyte przez dziedziczenie lub darowiznę (chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił). Zatem gospodarstwo weszło na zasadach ogólnych do majątku wspólnego.

Reklama
Reklama

Sąd Najwyższy utrzymał to stanowisko. Sędzia SN Antoni Górski przypomniał w uzasadnieniu, że ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników z 20 grudnia 1990 r. przewiduje przeniesienie własności gospodarstwa na podstawie uregulowanych w kodeksie cywilnym: umów darowizny lub dożywocia albo odrębnej „umowy z następcą" uregulowanej w art. 84–85 wspomnianej ustawy.

To, że Lucyna C. odwołuje się do orzecznictwa, by wykazać, że umowa przekazania ma wiele cech, które zbliżają ją do darowizny, nie zmienia faktu, że nazwa i treść umowy z rodzicami sprawia, że jest umową dożywocia, nieodpłatną. Zatem gospodarstwo stanowi majątek wspólny obu byłych małżonków. W rezultacie musi być uwzględniony podczas podziału majątku dorobkowego.

Kwestia statusu gospodarstwa rolnego, zwykle przekazanego jednemu z małżonków, stanowi kość niezgody podczas podziału majątku po rozwodzie.

Tak też było w sprawie o podział majątku, którą wytoczyła Lucyna C. byłemu mężowi. Ślub wzięli w październiku 1976 r. i cały czas pozostawali we wspólności ustawowej. W 1994 r. rodzice kobiety, w celu uzyskania świadczeń emerytalnych z ubezpieczenia rolniczego, przenieśli własność gospodarstwa (4,6 ha) wraz z zabudowaniami na córkę, która w zamian zobowiązała się zapewnić im dożywotnie utrzymanie i ustanowiła na ich rzecz dożywotnią służebność zamieszkania. Po przekazaniu gospodarstwa matka ?Lucyny C. otrzymała rentę rolniczą, a ojciec dodatek do otrzymywanego już świadczenia emerytalnego.

Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama