W szczególnych przypadkach postępowanie rozwodowe po przewidzianym prawem okresie separacji może trwać zaledwie 30 dni i kosztować tylko 16 euro.
Ostateczną decyzję o skróceniu okresu separacji podjęła przytłaczającą większością 22 kwietnia Izba Deputowanych – 398 za, 28 przeciw i 10 wstrzymujących się. Deputowani głosowali zgodnie ze swoim sumieniem. Do podziału majątku, jeśli obie strony są zgodne, będzie mogło dojść już w chwili zarejestrowania separacji. Przedtem było to możliwe jedynie po otrzymaniu rozwodu. Objęte ustawą zostały również sprawy rozwodowe będące w toku. Włoski parlament debatował nad ustawą w tej sprawie od dziesięciu lat.
Inną decyzją parlamentu, z grudnia ubiegłego roku, rozwodzący się mogą zarejestrować separację w urzędzie stanu cywilnego, choć pod warunkiem, że dzieje się to za obopólną zgodą, a małżonkowie nie mają nieletnich albo wymagających opieki dzieci ani problemów z podziałem majątku. Po upłynięciu okresu separacji (zgodnie z nową ustawą praktycznie sześć miesięcy) mogą wnieść o rozwód, podpisując wspólną deklarację przed burmistrzem. Po 30 dniach ich małżeństwo zostanie rozwiązane, a kosztować to będzie zaledwie 16 euro przy rejestracji separacji i drugie tyle za akt rozwodu. Co więcej, nawet gdy mają wymagające opieki dzieci i majątek do podziału, strony mogą dojść do porozumienia poprzez swoich adwokatów, a nie jak przedtem, wyłącznie w sądzie. I zamiast do sądu, z podpisanym dokumentem mogą udać się do burmistrza. Ten po 30 dniach orzeknie rozwód, a wydanie dokumentu w tej sprawie i procedura będzie rozwodników kosztować zaledwie 43 euro w znaczkach skarbowych.
Towar jednorazowego użytku
W obu wariantach w grę wchodzi znaczne obniżenie kosztów. W pierwszym ze statystycznych 3300 euro (tyle w 2013 r. kosztował średnio rozwód za obopólną zgodą) do 32 euro. W drugim adwokaci za sporządzenie dokumentu porozumienia mogą krzyknąć nawet 2 tys. euro, ale zainteresowani i tak oszczędzą. Nie tylko na pieniądzach, ale również na czasie, bo w Italii procesy sądowe, również rozwodowe, potrafią ciągnąć się latami.
Ustawodawcy w ten sposób chcieli odciążyć włoskie sądy, w których zalega aż 5 mln przedawniających się spraw, ale też zachęcić rozwodzących się, również finansowo, do porozumienia w kontrowersyjnych kwestiach (dzieci i podział majątku) z pominięciem sądu. Średnio, gdy racje rozwodzących się stron musi rozstrzygać sąd, nierzadko w trzech instancjach, co potrafi ciągnąć się i przez dziesięć lat, koszty (głównie adwokatów) wynoszą 10 tys. euro, a potrafią i trzy razy tyle.