Po kilkunastu latach małżeństwa relacje między małżonkami, stronami tej sprawy, zaczęły się psuć. Pojawiły się kłótnie i mężczyzna wyprowadził się z domu wraz z ich kilkunastoletnim synem, którego utrzymuje. Mężczyzna spłaca też kredyt na dom oraz raty leasingu za dwa samochody firmowe dla prowadzonej przez niego działalności. Od jego wyprowadzki żona samodzielnie utrzymuje dom, gdzie mieszka z ich córką, a z mężem nie utrzymuje żadnych kontaktów.
W tej sytuacji mąż wystąpił o ustanowienie rozdzielności majątkowej, którą Sąd Rejonowy orzekł, ale Sąd Okręgowy w Sieradzu był innego zdania i żądanie mężczyzny oddalił. Skoro po wyprowadzeniu się męża małżonkowie nie prowadzili już wspólnego gospodarstwa domowego, nie współpracowali w żadnych kwestiach, nie mieli wglądu i wpływu na decyzje finansowe drugiej strony, to nie jest zasadne zniesienie wspólności ustawowej w celu utrwalenia przewagi materialnej powoda wobec pozwanej tylko po to, by wymusić zniesienie współwłasności nieruchomości, w której kobieta mieszka z córką stron i nie godzi się na jej sprzedaż – wskazał SO.
Czytaj więcej
Rozdzielność majątkowa nie uchroni od trudności nawet po rozwodzie.
O ustanowieniu rozdzielności majątkowej małżeńskiej decydują „ważne powody”
Rozpatrując skargę kasacyjną mężczyzny, Sąd Najwyższy (sędziowie: Tomasz Szanciło, Leszek Bosek i Maciej Kowalski) przypominał, że art. 398 (3) kodeksu postępowania cywilnego stanowi, że o ustanowieniu rozdzielności majątkowej małżeńskiej decydują „ważne powody”, a orzecznictwo dopowiada, że takim powodem może być separacja faktyczna małżonków, która uniemożliwia im lub znacznie utrudnia współdziałanie w zarządzaniu ich majątkiem wspólnym.
Z brzmienia powołanego przepisu nie wynika zaś, jak długo separacja faktyczna powinna dzielić małżonków, ale orzecznictwo Sądu Najwyższego akcentuje jej długotrwałość. Wykładnia art. 52 kodeksu rodzinnego musi być zatem wolna od wszelkiego szablonu i uwzględniać okoliczności danej sprawy. Brać pod uwagę choćby wymogi prowadzonej przez małżonków lub jednego z nich działalności gospodarczej, a także konflikty osobiste, które uniemożliwiają lub znacznie utrudniają zarząd majątkiem wspólnym i zagrażają ekonomicznym podstawom funkcjonowania rodziny.