Redaktor naczelny „Dziennika Łowieckiego" zwrócił się do Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Lublinie o udzielenie informacji prasowej o ilości dni i kosztach podróży służbowych łowczego okręgowego, ilości dni wykorzystanego przez niego urlopu wypoczynkowego, bezpłatnego i okolicznościowego oraz kosztach poniesionych w 2011 r. na wynagrodzenia pracowników zatrudnionych w zarządzie. Powołał się na art. 4 ust. 1 prawa prasowego oraz przepisy ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Zarząd odmówił udzielenia informacji. Wskazał, że dziennikarz Stanisław P., który w imieniu redaktora naczelnego ich zażądał, nie otrzymał pełnomocnictwa.
W skardze do sądu administracyjnego Piotr G., redaktor naczelny, dowodził, że zarząd ma aktualne pełnomocnictwo dla dziennikarza udzielone w związku z innym wnioskiem. Twierdził też, że zarząd nie może się zasłaniać ani ustawowo chronioną tajemnicą, ani prawem do prywatności.
Zarząd okręgowy PZŁ, wnosząc o odrzucenie skargi, twierdził z kolei, że procedura udzielania informacji na podstawie przepisów prawa prasowego jest sprzeczna z zapisami statutu PZŁ. Ilość pytań wysyłanych przez dziennikarza destabilizuje pracę zarządu, bo wymaga częstego zwoływania jego posiedzeń. Podkreślał, że jedynie przewodniczący zarządu okręgowego (łowczy okręgowy) pracuje w PZŁ na podstawie umowy o pracę, pozostali członkowie działają społecznie i mieszkają w różnych miejscowościach. Zbyt częste zwoływanie posiedzeń naraża ich na koszty.
Liczne zapytania kierowane przez dziennikarza nie tłumaczą odmowy udzielenia informacji