Pomyłka posłów może uniewinnić skazanych

Setki wyroków dotyczących oszustw paliwowych mogą zostać unieważnione. Wszystko przez błąd w przepisach, który odkryli szczecińscy sędziowie

Aktualizacja: 04.12.2008 09:10 Publikacja: 04.12.2008 07:19

Pomyłka posłów może uniewinnić skazanych

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Legislacyjny bubel wyszedł na jaw przy okazji rozpatrywania przed szczecińskim sądem apelacji dwójki oskarżonych o przestępstwa paliwowe.Wadliwy przepis znalazł się w ustawie o systemie monitorowania i kontroli jakości paliw. Mówi, że wprowadzanie do obrotu m.in. paliw, biopaliw, gazu (LPG), lekkiego oleju opałowego niespełniających wymagań jakościowych „określonych w ustawie” jest przestępstwem.

[srodtytul]Kryteriów brak[/srodtytul]

Sędziowie ku swojemu zdziwieniu nie znaleźli jednak w tej ustawie kryteriów jakościowych paliwa. Jak się okazało, znajdują się w rozporządzeniu.

W rezultacie szczeciński sąd postanowił zawiesić proces i skierować pytanie prawne do Sądu Najwyższego.

Jego decyzja będzie miała wpływ nie tylko na proces w Szczecinie, ale także na wiele podobnych.

Sędzia Elżbieta Zywar, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego, jest zdania, że jeżeli SN uzna przepis za bubel prawny, to oskarżonych trzeba będzie uniewinnić.

Może to mieć konsekwencje także dla spraw, które zakończyły się prawomocnymi wyrokami. [b]Jeżeli SN uzna, że ten przepis nie określa znamion czynu zabronionego, skazani będą mieli prostą drogę do wniesienia kasacji,[/b] która zakończy się ich uniewinnieniem.

[srodtytul]Kontrowersje karnistów[/srodtytul]

Podobnego zdania jest prof. Piotr Kruszyński, znany adwokat. – Taki błąd w ustawie może mieć duże znaczenie dla skazanych w takich sprawach. Niewątpliwie ich obrońcy zyskają podstawę, by wystąpić do prokuratora generalnego lub rzecznika praw obywatelskich o kasację albo nawet o wznowienie postępowania, jeżeli będzie to istotna okoliczność, wcześniej nieznana, z której może wynikać brak winy.

W opinii Marka Małeckiego w polskim prawie karnym obowiązuje zasada „nullum crimen sine lege poenali” („nie ma przestępstwa bez ustawy karnej”). Obowiązujący akt rangi ustawowej (bo tylko ustawa może być źródłem prawa karnego) ma nie tylko zabraniać czynu pod groźbą kary, lecz także wyraźnie określać znamiona czynu zabronionego. Trudno wyobrazić sobie skazanie, gdy ustawa nie wskazuje, jakich kryteriów nie spełniono (co miało oznaczać popełnienie przestępstwa). Wniosek o uniewinnienie w takiej sytuacji wydaje się jak najbardziej słuszny– uważa adwokat.Prof. Andrzej Zoll nie widzi podstaw do przerywania czy wznawiania procesów.

– Z takim szerokim rozumieniem ustawy na gruncie prawa karnego spotykamy się dosyć często. Wynika z niego, że pod pojęciem ustawy należy rozumieć także inne przepisy. Mówił o tym również Sąd Najwyższy, wskazując, że [b]pod pojęciem ustawy rozumie się obowiązujący stan prawny, w tym również przepisy niższego rzędu, jeżeli oczywiście mają swoją ustawową podstawę.[/b] Jeżeli więc normy paliwowe zostały przyjęte w prawidłowy sposób przez Radę Ministrów, która zgodnie z konstytucją ma takie uprawnienia, to nie powinno być problemu – uważa karnista.

Więcej wątpliwości ma jednak jeden z członków rządowej Rady Legislacyjnej, który opiniuje projekty ustaw przygotowanych przez poszczególnych ministrów. Jego zdaniem, jeżeli jest napisane, że normy znajdują się w ustawie, to, stosując wykładnię językową, powinniśmy się trzymać ustawy. Stosowanie w takiej sytuacji rozporządzenia to krok za daleko.

[ramka][b]Historia wadliwych przepisów[/b]

- Pierwsza [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172451]ustawa o systemie monitorowania jakości paliw ciekłych i biopaliw ciekłych (DzU nr 34, poz. 293 z późn. zm.)[/link] została uchwalona 23 stycznia 2004 r. Znalazł się w niej art. 23 ust. 1, który penalizował zachowania polegające na dokonywaniu obrotu paliwami i biopaliwami niespełniającymi wymagań jakościowych określonych w ustawie.

- 1 stycznia 2007 r. ustawa została uchylona, weszła zaś w życie nowa, [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=183374]z 25 sierpnia 2006 r. o systemie monitorowania i kontroli jakości paliw (DzU nr 169, poz. 1200)[/link]. Również ta ustawa zawiera przepisy karne, wśród nich art. 31 ust. 1, który penalizuje zachowania polegające na wytwarzaniu, transportowaniu, magazynowaniu lub wprowadzaniu do obrotu paliw, jeżeli nie spełniają norm przewidzianych w ustawie.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=t.pietryga@rp.pl]t.pietryga@rp.pl[/mail][/i]

Legislacyjny bubel wyszedł na jaw przy okazji rozpatrywania przed szczecińskim sądem apelacji dwójki oskarżonych o przestępstwa paliwowe.Wadliwy przepis znalazł się w ustawie o systemie monitorowania i kontroli jakości paliw. Mówi, że wprowadzanie do obrotu m.in. paliw, biopaliw, gazu (LPG), lekkiego oleju opałowego niespełniających wymagań jakościowych „określonych w ustawie” jest przestępstwem.

[srodtytul]Kryteriów brak[/srodtytul]

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów