Pijani kierowcy nie boją się straty prawa jazdy

Dwa razy więcej nietrzeźwych za kierownicą złapała policja w minioną niedzielę

Publikacja: 06.07.2010 04:42

Pijani kierowcy nie boją się straty prawa jazdy

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Dokładnie tydzień temu (1 lipca) wszedł w życie zmieniony kodeks karny. Mimo surowych kar, jakie przewidział za jazdę na tzw. podwójnym gazie, kierowcy niewiele sobie z tego robią.

Dane zebrane przez Komendę Główną Policji napawają przerażeniem. Tylko w ostatnią niedzielę drogówka złapała 942 pijanych kierowców. Jak wynika z policyjnych statystyk, to prawdziwy rekord od wielu tygodni. Dzień wcześniej było ich 663, a tydzień wcześniej (kiedy jeszcze obowiązywało łagodniejsze prawo) liczba złapanych pijanych wynosiła 611.

– To żaden przypadek – ocenia socjolog Mariusz Kurzępa. Jego zdaniem niewielu kierowców wie, co im grozi. Oto najnowszy przykład – w sobotnie południe tarnowska drogówka zatrzymała kierowcę, który miał 1,1 promila w wydychanym powietrzu. Spowodował wypadek, w którym ucierpiało pięć osób.

Niewiedzę jako jeden z czynników powodujących ignorancję prawa wymienia również Tadeusz W. Bratos, przewodniczący Stowarzyszenia Psychologów Transportu w Polsce. Jego zdaniem, aby poprawiła się sytuacja na drogach, potrzebna jest szeroka kampania informacyjna i dobra edukacja już od małego.

– [b]Same surowe kary nie rozwiążą problemu pijanych kierowców[/b] – mówi. I podkreśla, że jeśli coś może się okazać skuteczne, to przede wszystkim nieuchronność kary. – Sprawca musi mieć świadomość, że zostanie złapany i szybko osądzony – twierdzi T. Bratos.

Policjanci z drogówki mówią też o społecznej mentalności, a właściwie o przyzwoleniu na podróż z pijanym kierowcą.

– Jeśli to się nie zmieni, nie pomoże nawet najsurowsze prawo – mówi "Rz" Łukasz Piabiak z łódzkiej drogówki. Przyznaje, że w ostatnich dniach udało się zatrzymać kilku kierowców, którzy nie mieli pojęcia o tym, jakie kary im grożą. Kilku z nich miało nawet orzeczony zakaz prowadzenia aut na kilka lat.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że właśnie rozpoczęły się wakacje, a te zachęcają do podróży, często po gillach, spotkaniach na działkach czy odpoczynku nad jeziorem.

1 lipca tego roku weszły w życie przepisy, które przewidują do pięciu lat więzienia dla tych, którzy będąc pod wpływem alkoholu i mając orzeczony zakaz, usiedli za kierownicą.

Dużo surowiej jest także w sprawach kierowców, którzy jadąc w stanie nietrzeźwości, spowodują tragiczny wypadek, w którym ofiara zginie lub odniesie poważne obrażenia. Taki kierowca straci prawo jazdy na zawsze, chyba że sąd uzna, iż jego przypadek jest wyjątkowy i należy odstąpić od obligatoryjnego zakazu dożywocia dla kierowcy.

Dokładnie tydzień temu (1 lipca) wszedł w życie zmieniony kodeks karny. Mimo surowych kar, jakie przewidział za jazdę na tzw. podwójnym gazie, kierowcy niewiele sobie z tego robią.

Dane zebrane przez Komendę Główną Policji napawają przerażeniem. Tylko w ostatnią niedzielę drogówka złapała 942 pijanych kierowców. Jak wynika z policyjnych statystyk, to prawdziwy rekord od wielu tygodni. Dzień wcześniej było ich 663, a tydzień wcześniej (kiedy jeszcze obowiązywało łagodniejsze prawo) liczba złapanych pijanych wynosiła 611.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów