Eksperci podkreślają, że w minionym roku rząd zrobił niewiele, by polepszyć chorym dostęp do usług medycznych.
Zasadniczą kwestią jest dyrektywa transgraniczna. Polska miała czas do października 2013 r. na to, by wprowadzić przepisy umożliwiające pacjentom wyjazdy na zagraniczne leczenie. Ku rozczarowaniu chorych Ministerstwo Zdrowia spóźniło się z przygotowaniem odpowiedniego projektu. W rezultacie nie trafił on do Sejmu.
Oprócz tego, że brakuje przepisów umożliwiających Polakom wyjazdy na zagraniczne leczenie, nie ma też rozwiązań, które zachęcałyby cudzoziemców do leczenia się w Polsce. Między innymi brak punktu kontaktowego, gdzie ci pacjenci mogliby się dowiedzieć, jakich usług szukać i w jakim szpitalu.
– Niewprowadzenie przepisów na czas to porażka rządu. Będzie z tym trudno także w 2014 r., bo nie ma bazy umożliwiającej funkcjonowanie punktu kontaktowego – zauważa Maciej Dercz z Instytutu Prawa Ochrony Zdrowia Uczelni Łazarskiego.
– Jak pacjent z zagranicy może się dowiedzieć, gdzie i jak leczą, porównać szpitale, skoro nie ma przepisów określających standardy tego leczenia czy kwalifikacje, jakie powinna mieć kadra medyczna pracująca w spółkach prowadzących szpitale? – mówi Dercz.