Powstanie plan utrzymania wód i zostaną w nim uwzględnione miejsca, w których np. mogą powstać zagrożenia zatorami lodowymi. To jedna ze zmian projektu noweli prawa wodnego przyjętej przez rząd.
W planie zostaną również określone działania związane m.in. z wykaszaniem roślin z dna wód śródlądowych, usuwaniem drzew zwalonych np. do rzek czy zasypywaniem wyrw w brzegach.
Projekt mówi, że plan utrzymania wód ma opracowywać dyrektor regionalny zarządu gospodarki wodnej. Będzie on aktualizowany co sześć lat.
Samorządy mają dostać więcej czasu na uwzględnienie np. w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego lokalizacji, które mogą być zagrożone powodziami. Na skorygowanie dokumentacji planistycznej dostaną 30, a nie 18 miesięcy od momentu przekazania im map zagrożenia powodziowego oraz map ryzyka powodziowego. Zgodnie z obecnymi przepisami mapy te miały być gotowe do 22 grudnia 2013 r.
Projekt przewiduje również zmianę definicji powodzi. I za takie zjawisko nie będzie już uznawane zalanie terenu z powodu wezbrania wody, gdy np. zawini niedrożna kanalizacja. —ł.k.