Reklama
Rozwiń
Reklama

Damian „Stifler” Zduńczyk w kampanii społecznej kierowanej do dzieci. Ministerstwo się odcina

Ministerstwo Edukacji Narodowej odcina się od decyzji o zaangażowaniu znanego z programu „Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy” Damiana „Stiflera” Zduńczyka do kampanii społecznej, która otrzymała wsparcie finansowe z resortu. Minister Barbara Nowacka oświadczyła, że „kształt” i „twarz” kampanii uważa za „niemądry pomysł”.

Publikacja: 13.11.2025 14:02

Minister edukacji Barbara Nowacka odniosła się do sprawy udziału Damiana Zduńczyka „Stiflera” w kamp

Minister edukacji Barbara Nowacka odniosła się do sprawy udziału Damiana Zduńczyka „Stiflera” w kampanii społecznej „Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy”

Foto: PAP/Rafał Guz, PAP/Marcin Obara

Pod koniec października w Polskiej Agencji Prasowej odbyła się konferencja poświęcona projektowi „Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy”. Fundacja Chaber Polski informowała, że projekt jest realizowany na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN to teraz dementuje), a przedsięwzięcie zostało objęte honorowym patronatem ministra cyfryzacji.

„Mówienie o cyberprzemocy otwarcie, uczenie rozpoznawania zagrożeń i reagowania na nie to dziś konieczność. Tylko wspólnie, poprzez edukację, empatię i odpowiedzialność, możemy budować bezpieczną przestrzeń dla dzieci i młodzieży” – oświadczyli organizatorzy. W konferencji inaugurującej wydarzenie wzięli udział m.in. wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego prof. dr hab. Maria Mrówczyńska, wiceminister cyfryzacji dr Rafał Rosiński oraz kierowniczka Zespołu ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży przed Zagrożeniami w Internecie (NASK) Ewa Domańska.

Damian „Stifler” Zduńczyk w kampanii „Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy”

Zaproszonym na konferencję gościem oraz osobą zaangażowaną w skierowaną do dzieci i młodzieży kampanię był także Damian Zduńczyk, znany też pod pseudonimem „Stifler”, którego organizatorzy przedstawili jako „osobowość medialną”. Zduńczyk brał udział w programie reality show MTV „Warsaw Shore – Ekipa z Warszawy”, walczył też w galach freak-fightowych. W przeszłości mężczyzna opowiadał o swej walce z uzależnieniami. Portal Wirtualnemedia.pl podał, iż od Fundacji Chaber Polski usłyszał, że „zaangażowanie do kampanii kierowanej do dzieci i młodzieży kontrowersyjnego celebryty miało dodać przekazowi autentyczności”.

W ostatnim czasie temat zaangażowania Zduńczyka do kampanii „Sieci na dzieci” stał się głośny, a w mediach pojawiły się doniesienia, że kampania „Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy” została zrealizowana na zlecenie Ministerstwa Edukacji Narodowej. W czwartek resort zaprzeczył tym twierdzeniom.

Reklama
Reklama

Ministerstwo Edukacji Narodowej odcina się od sprawy

„MEN nie prowadzi kampanii społecznej »Sieci na dzieci: stop cyberprzemocy« i nie zlecał jej realizacji” – głosi stanowisko, opublikowane przez resort w serwisie X. W komunikacie czytamy, że ministerstwo wezwało fundację odpowiedzialną za projekt do pilnego sprostowania nieprawdziwych informacji, a także do „usunięcia z kampanii pana Damiana Zduńczyka jako osoby ją promującej oraz rezygnacji ze współpracy z nim”.

Czytaj więcej

Czarna dziura polskiej astronomii. Czy prestiżowy ośrodek zostanie zamknięty? Trudne lata dla nauki

Resort edukacji zaznaczył, że nie finansował ani nie współprowadzi kampanii, nie odpowiada także za jej treść ani dobór osób w niej występujących. W tekście dodano, że przeciwdziałanie cyberprzemocy i zagrożeniom w sieci to dla MEN jeden z priorytetów, a „działania w tym obszarze muszą być jednak prowadzone w sposób odpowiedzialny i przemyślany, aby zapewniały rzeczywistą ochronę i wsparcie, a nie niosły ryzyka niepożądanych skutków”.

Do sprawy w mediach społecznościowych odniosła się także minister edukacji Barbara Nowacka. Oświadczyła, że resort nie zlecił takiej kampanii. „Jej »kształt« i »twarz« uważam za co najmniej niedobry i niemądry pomysł” – przekazała. Według jej relacji, fundacja otrzymała wsparcie na przeciwdziałanie przemocy jako jeden z beneficjentów konkursu „Młodzi Obywatele”, a resort wysłał do niej pismo z prośba o natychmiastowe usunięcie nieprawdziwych informacji.

Barbara Nowacka napisała też, że MEN apeluje o refleksję i zdrowy rozsądek. „Bo tego ewidentnie zabrakło” – oceniła.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Prezes Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników: Staliśmy się celem ataków
Społeczeństwo
Warszawa w sylwestrową noc znów pogrąży się w ciszy. Gdzie zaś pojawią się wielkie sceny?
Społeczeństwo
Sondaż. 800+ dla obcokrajowców? Wyborcy niezdecydowani najbardziej radykalni
Społeczeństwo
Nasze dane genetyczne trafiają do Chin. Chaos regulacyjny grozi pacjentom i bezpieczeństwu
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama