Nieprawomocnym wyrokiem Sąd Rejonowy w Człuchowie nakazał sprzedawcy uszkodzonego auta zwrot prawie 19 tys. zł wpłaconych przez nabywców.
Ci od początku informowali, że zasadnicze znaczenie dla nich ma sprawna klimatyzacja. Zamontowany w środku system zaś nie działał mimo zapewnień właściciela. Samodzielnie więc go napełnił, a transakcja została zawarta. W razie wystąpienia problemów sprzedawca miał też naprawić ją na własny koszt.
Kilka dni później mąż kupującej pojechał do pracy w Niemczech, gdzie okazało się, że klimatyzacja nie działa, o czym para poinformowała sprzedawcę. Po powrocie do kraju dwa tygodnie później samochód został odstawiony do warsztatu byłego właściciela. Ten miał go naprawić w ciągu kilku dni.
Z powodu braku działań klienci zażądali zwrotu pieniędzy za zakup auta, jednak odpowiedzi w tej sprawie się nie doczekali.