Resort nauki ograniczy liczbę uczelni, które będą mogły prowadzić studia ogólnoakademickie

Resort nauki ograniczy liczbę uczelni, które będą mogły prowadzić studia ogólnoakademickie, np. pedagogikę, polonistykę, prawo

Publikacja: 30.11.2012 08:00

Resort nauki ograniczy liczbę uczelni, które będą mogły prowadzić studia ogólnoakademickie, np. peda

Resort nauki ograniczy liczbę uczelni, które będą mogły prowadzić studia ogólnoakademickie, np. pedagogikę, polonistykę, prawo

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Barbara Kudrycka, minister nauki i szkolnictwa wyższego, chce, aby studia o profilu ogólnoakademickim mogły prowadzić tylko wydziały mające prawo do nadawania stopnia doktora. W Polsce jest 470 uczelni publicznych i niepublicznych złożonych z kilku lub kilkunastu wydziałów.

Podział na studia praktyczne i akademickie to efekt ostatniej reformy

Z danych Systemu Informacji o Szkolnictwie Wyższym (POL-on) wynika, że prawo do doktoryzowania ma ok. 700 wydziałów. Oznacza to, że tylko na nich będzie można studiować np. polonistykę, biologię, pedagogikę, socjologię, psychologię, prawo, matematykę na poziomie akademickim. Wszystkie uczelnie kształcą zaś na 13 867 kierunkach. Z tego 6301 ma profil ogólnokademicki, a tylko 1281  praktyczny. O reszcie, czyli ponad 6 tys., władze uczelni jeszcze nie zdecydowały, czy będą mieć charakter bardziej praktyczny czy teoretyczny. Łatwiej jednak kształcić na profilu ogólnokademickim. Na praktycznym trzeba zagwarantować studentom więcej zajęć praktycznych, staży itp.

Dominika Kita, przewodnicząca Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej, uważa, że dzięki propozycji resortu część szkół niepublicznych i zawodowych, które prowadzą kierunki akademickie, zostanie wyeliminowana z rynku. Powinni na tym zyskać studenci i pracodawcy, bo szkoły będą musiały uczynić programy studiów bardziej praktycznymi. Marek Rocki, przewodniczący Polskiej Komisji Akredytacyjnej, przyznaje, że to rozwiązanie nowatorskie, które jednak ukróci pączkowanie różnych kierunków.  Z tym  że Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy nadal będzie mógł prowadzić kierunek ogrody zoologiczne i zwierzęta amatorskie, bo Wydział Hodowli i Biologii Zwierząt ma prawo do doktoryzowania.

– To  zaskakująca propozycja, bo narusza status quo i zmusza uczelnie do zasadniczej zmiany strategii edukacyjnej – mówi prof. Jerzy Woźnicki, prezes Fundacji Rektorów Polskich.

Rząd jednak przewiduje długie, bo aż trzyletnie vacatio legis. Uczelnie zatem będą miały trzy lata na uzyskanie od Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów Naukowych (CK) odpowiednich uprawnień. Ponadto, zgodnie z założeniami, będą mogły prowadzić studia ogólnoakademickie, jeśli Polska Komisja Akredytacyjna przyzna uczelni pozytywną ocenę, ale nie wcześniej niż po wypuszczeniu pierwszych absolwentów profilu praktycznego. Wzrośnie zatem rola PKA i CK.

Prof. Waldemar Tłokiński, przewodniczący Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich, uważa jednak, że koncepcja nie jest spójna, bo czym innym są uprawnienia do doktoryzowania, a czym innym pozytywna ocena PKA.

Z tym  że ocena PKA będzie praktycznie obowiązkowa. Resort planuje wprowadzenie sankcji dla szkół, które nie zechcą się jej poddać. Z informacji PKA wynika, że niektóre uczelnie unikają wizytacji  ekspertów.

etap legislacyjny: konsultacje społeczne

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo