Aktualizacja: 23.03.2016 12:42 Publikacja: 22.03.2016 23:01
Foto: 123rf
Wynik ten świadczy chyba o tym, że dla sporej grupy obywateli spór jest niezrozumiały lub po prostu obojętny. Perspektywa warszawska, gdzie gadające głowy w Sejmie, na manifestacjach czy w mediach toczą zażarte dysputy o stanie demokracji w Polsce, wydaje się obca w Garwolinie czy Pułtusku, gdzie pewnie częściej poruszanym tematem „prawnym" są zasady otrzymania pomocy z programu 500+ niż skomplikowane kwestie konstytucyjne.
Jaki z tego wniosek? Jeżeli przyjmiemy, że imperatywem dla partii politycznych jest stopień poparcia opinii publicznej, źle to wróży kompromisowi w sprawie TK.
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił w środę do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN o zezwol...
Ministerstwo Sprawiedliwości wycofuje się z likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym - in...
Zdającego na prawo jazdy nie można oblać za to, że przy ruszaniu z miejsca nie obejrzał się i nie spojrzał przez...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas