Informatyczna grupa Comarch, internetowa grupa Onet czy potentat handlu hurtowego Makro Cash & Carry nie kojarzą się zazwyczaj z rynkiem szkoleniowym. Ale to one w najbliższych miesiącach będą szkolić setki osób na kursach dofinansowanych z Unii, wykorzystując wiedzę ze swej podstawowej działalności.
– Chcemy, by nasze [link=http://szkolenia.rp.pl]szkolenia[/link] dały przedsiębiorcom odpowiednie przygotowanie, które zapewni im zachowanie silnej pozycji rynkowej oraz konkurencyjności. Podczas szkoleń staramy się nie tylko przekazywać wiedzę teoretyczną, lecz także wskazywać praktyczne rozwiązania, niezbędne w codziennym prowadzeniu biznesu – podkreśla Uwe Hoelzer, prezes sieci Makro Cash & Carry. Niedawno firma wystartowała z nowym projektem darmowych kursów dla mikro- i małych przedsiębiorców –„Idealny biznes”.
Spółka planuje, że do końca przyszłego roku przeprowadzi ponad 400 jednodniowych szkoleń dla prawie 7,7 tysiąca właścicieli i pracowników sklepów spożywczych oraz kawiarni, restauracji i hoteli (czyli tzw. sektora HorReCa). Jak zaznacza Magdalena Figurna z biura prasowego Makro, nie trzeba być klientem sieci, by wziąć w nich udział.
Unijny projekt to kolejne przedsięwzięcie edukacyjne Makro Cash & Carry, która w warsztaty dla restauratorów inwestuje od czterech lat, a w szkolenia dla detalistów – od dwóch. Dotychczas spółka finansowała je z własnej kieszeni, ale wspierając te dwie największe grupy swych klientów, dbała i o własny biznes. Tamto doświadczenie szkoleniowe pozwoliło też firmie zdobyć unijne dofinansowanie do kolejnej edycji otwartych kursów. (Makro ma ponad 80 trenerów, w tym 70 swoich pracowników)
Kilkuletnim doświadczeniem w organizacji szkoleń (m. in. kursów e-marketingu dla swych klientów reklamowych) może się także pochwalić grupa Onet. W kwietniu chce ona rozpocząć cykl otwartych szkoleń z marketingu online i e-handlu w ramach wspartego z EFS projektu Akademii Onetu.