Reklama
Rozwiń
Reklama

Tomasz Siemoniak: Głównym celem Rosji jest wyrwanie Polski z Zachodu

– Systemu antydronowego nie ma, ale będzie powstawał. Powinniśmy intensywnie inwestować w systemy defensywne. Musimy być przygotowani na uderzenie rakietowe czy dronowe niszczące infrastrukturę – mówił w rozmowie z money.pl Tomasz Siemoniak, minister koordynator do spraw służb specjalnych. Dodał, że Polska musi nadrobić zaległości w ochronie infrastruktury, w tym kolei.

Publikacja: 16.10.2025 09:29

Tomasz Siemoniak, minister koordynator do spraw służb specjalnych

Tomasz Siemoniak, minister koordynator do spraw służb specjalnych

Foto: PAP/Albert Zawada

Z tego artykułu się dowiesz:

  • W jaki sposób zmieniły się działania rosyjskich służb?
  • Jak Tomasz Siemoniak ocenia stan zabezpieczenia infrastruktury krytycznej w Polsce?
  • Jakie są, zdaniem koordynatora służb specjalnych, zamierzenia Rosji wobec Polski?

Tomasz Siemoniak, od 2023 r. koordynator służb specjalnych, do niedawna minister spraw wewnętrznych i administracji, a w przeszłości minister obrony narodowej, był w wywiadzie pytany o nowe formy zagrożenia ze strony Rosji lub Białorusi. – Widzimy nasilanie się różnych tendencji, co obserwujemy od stycznia 2024 roku. Pojawiają się coraz to nowe formy – np. nastolatek z Ukrainy na zlecenie rosyjskich służb niszczący pomnik na Podkarpaciu – odparł.

– Służby natowskie wymieniają się informacjami i jest przekonanie, że formy się zmieniają, jest kierunek nasilania się rozmaitych zagrożeń – dodał. Ocenił, że zmieniły się formy działania rosyjskich służb. – To nie jest już typowa praca agenturalna, wymiana mikrofilmów w skrytce pod kamieniem. Wykorzystuje się agentów jednorazowego użytku, ludzi werbowanych przez komunikatory internetowe bez bezpośredniego kontaktu, bez ograniczenia wieku. Motywacja jest oczywiście finansowa – stwierdził.

Czytaj więcej

Rosyjskie ataki hybrydowe w Polsce? Gen. Bieniek: Wiele rzeczy zostało stłumionych w zarodku

Tomasz Siemoniak: Wojna Rosji z Ukrainą ma niewidoczny aspekt

Minister przekonywał, że celem takich działań Rosji jest „budowanie napięcia polsko-ukraińskiego”, a także „destabilizowanie, zaburzanie poczucia pewności, angażowanie służb”. Rozmówca money.pl zaznaczył, że pierwszą falę aktów dywersji stanowiły próby podpalenia „obiektów budowlano-marketowo-handlowych”. – Większość sprawców to obywatele Ukrainy – podkreślił. Siemoniak przekazał, że w Polsce jest przeciętnie 600 dużych pożarów rocznie, a przy każdym takim zdarzeniu współpracują polskie służby, w tym ABW.

Reklama
Reklama

– Głośna była sprawa „wybuchających paczek” – umieszczania ładunków w paczkach kurierskich. (...) Gdyby taka paczka wybuchła w samolocie, skutki byłyby kompletnie inne – powiedział money.pl były szef MSWiA. Pytany o zabezpieczenie polskiej infrastruktury gospodarczej minister zaznaczył, że Polska coraz więcej wydaje na bezpieczeństwo.

– Można zakłócić działanie fabryk, elektrowni. Wojna rosyjsko-ukraińska ma niewidoczny aspekt tego rodzaju działań i musimy wyciągać z tego wnioski – dodał. Według Siemoniaka, infrastruktura krytyczna jest w Polsce dobrze zabezpieczona, jednak są obszary, np. ujęcia wody czy wodociągi, gdzie „było parę niebezpiecznych zdarzeń”. – Inny przykład to kolej – nikt nie myślał przez dziesiątki lat, że to może być obiekt ataku. Dziś musimy intensywnie to nadrobić – podkreślił.

Czytaj więcej

Turyści czy szpiedzy? Obcokrajowców ciągnie do strategicznych obiektów w Polsce

Na początku miesiąca „Rzeczpospolita” opisała groźny incydent na polskiej kolei – na jednym z największych węzłów kolejowych w Polsce, po którym jeżdżą także pociągi pasażerskie, ktoś w nocy odczepił od składu i pozostawił na torach 20-tonowy wagon towarowy. – To wygląda na zaplanowany atak – wskazywali rozmówcy „Rz".

Były szef MSWiA: Musimy być przygotowani na uderzenie rakietowe

W rozmowie z money.pl Tomasz Siemoniak był również pytany o prognozy, według których „konfrontacja z Rosją może nastąpić w ciągu dwóch lat”. Odparł, iż od 2011 r. uważa, że „nam grozi atak z powietrza, uderzenie rakietowe, a dzisiaj też i dronowe”.

– Uważam, że musimy być przygotowani na uderzenie rakietowe czy dronowe niszczące infrastrukturę. Nawet na Ukrainie, mimo pełnoekranowej wojny, Rosja koncentruje się na niszczeniu infrastruktury energetycznej. Takie cele Rosji właśnie widać w innych krajach. Głównym celem działań Rosji jest wyrwanie Polski z Zachodu, stworzenie szarej strefy – kontynuował. Według niego, celem Rosjan byłoby wycofanie się Amerykanów z Polski i osłabianie Polski, by pojawiła się tu władza „bardziej przychylna Rosji”.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jaka jest skala rosyjskich ataków w Europie? Moskwa werbuje kryminalistów

Pytany o możliwości obrony minister przyznał w wywiadzie, że systemu antydronowego nie ma. – Ale będzie powstawał – zadeklarował. Dodał, że po incydencie z września, gdy rosyjskie bezzałogowce wleciały nad Polskę, wszyscy, także w UE, „zabrali się za drony”, zapowiadając inwestycje i projekty.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • W jaki sposób zmieniły się działania rosyjskich służb?
  • Jak Tomasz Siemoniak ocenia stan zabezpieczenia infrastruktury krytycznej w Polsce?
  • Jakie są, zdaniem koordynatora służb specjalnych, zamierzenia Rosji wobec Polski?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tomasz Siemoniak, od 2023 r. koordynator służb specjalnych, do niedawna minister spraw wewnętrznych i administracji, a w przeszłości minister obrony narodowej, był w wywiadzie pytany o nowe formy zagrożenia ze strony Rosji lub Białorusi. – Widzimy nasilanie się różnych tendencji, co obserwujemy od stycznia 2024 roku. Pojawiają się coraz to nowe formy – np. nastolatek z Ukrainy na zlecenie rosyjskich służb niszczący pomnik na Podkarpaciu – odparł.

– Służby natowskie wymieniają się informacjami i jest przekonanie, że formy się zmieniają, jest kierunek nasilania się rozmaitych zagrożeń – dodał. Ocenił, że zmieniły się formy działania rosyjskich służb. – To nie jest już typowa praca agenturalna, wymiana mikrofilmów w skrytce pod kamieniem. Wykorzystuje się agentów jednorazowego użytku, ludzi werbowanych przez komunikatory internetowe bez bezpośredniego kontaktu, bez ograniczenia wieku. Motywacja jest oczywiście finansowa – stwierdził.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zbigniew Ziobro szczerze o swojej chorobie. „To dość zjadliwy i wredny nowotwór”
Polityka
Czy Donald Tusk powinien odejść? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Polityka
Sondaż: Czy Polska pod rządami Donalda Tuska jest bardziej praworządna?
Polityka
Konfederacja gotowa na współpracę z KO? Szef klubu: Nie wykluczamy współpracy z nikim
Reklama
Reklama