Z tego artykułu się dowiesz:
- W jaki sposób zmieniły się działania rosyjskich służb?
- Jak Tomasz Siemoniak ocenia stan zabezpieczenia infrastruktury krytycznej w Polsce?
- Jakie są, zdaniem koordynatora służb specjalnych, zamierzenia Rosji wobec Polski?
Tomasz Siemoniak, od 2023 r. koordynator służb specjalnych, do niedawna minister spraw wewnętrznych i administracji, a w przeszłości minister obrony narodowej, był w wywiadzie pytany o nowe formy zagrożenia ze strony Rosji lub Białorusi. – Widzimy nasilanie się różnych tendencji, co obserwujemy od stycznia 2024 roku. Pojawiają się coraz to nowe formy – np. nastolatek z Ukrainy na zlecenie rosyjskich służb niszczący pomnik na Podkarpaciu – odparł.
– Służby natowskie wymieniają się informacjami i jest przekonanie, że formy się zmieniają, jest kierunek nasilania się rozmaitych zagrożeń – dodał. Ocenił, że zmieniły się formy działania rosyjskich służb. – To nie jest już typowa praca agenturalna, wymiana mikrofilmów w skrytce pod kamieniem. Wykorzystuje się agentów jednorazowego użytku, ludzi werbowanych przez komunikatory internetowe bez bezpośredniego kontaktu, bez ograniczenia wieku. Motywacja jest oczywiście finansowa – stwierdził.
Czytaj więcej
– Nie mówimy o tym, ile zostało udaremnionych przypadków, bo nie chcemy wywołać nastroju paniki,...
Tomasz Siemoniak: Wojna Rosji z Ukrainą ma niewidoczny aspekt
Minister przekonywał, że celem takich działań Rosji jest „budowanie napięcia polsko-ukraińskiego”, a także „destabilizowanie, zaburzanie poczucia pewności, angażowanie służb”. Rozmówca money.pl zaznaczył, że pierwszą falę aktów dywersji stanowiły próby podpalenia „obiektów budowlano-marketowo-handlowych”. – Większość sprawców to obywatele Ukrainy – podkreślił. Siemoniak przekazał, że w Polsce jest przeciętnie 600 dużych pożarów rocznie, a przy każdym takim zdarzeniu współpracują polskie służby, w tym ABW.