Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego Prezydent Karol Nawrocki zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego?
- Jakie działania podjęły służby MSWiA w odpowiedzi na incydent z rosyjskimi dronami?
- Co jest powodem niejawnego charakteru posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego?
- Jakie różne opinie na temat incydentu z dronami wyrażają przedstawiciele Konfederacji i PiS?
- Jaki jest skład Rady Bezpieczeństwa Narodowego i jakie są jej kompetencje?
Prezydent Karol Nawrocki poinformował, że w ciągu 48 godzin zwołana zostanie Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Musimy już wtedy dysponować pełnymi informacjami, by odpowiednio reagować na sytuację – brzmiał środowy komunikat z Pałacu Prezydenckiego wydany po ataku rosyjskich dronów. Po co ten czas? Był niezbędny dla służb i wojskowych do zebrania wszystkich materiałów na temat przekroczenia polskiej strefy powietrznej przez rosyjskie drony.
Polacy nie dowiedzą się w szczegółach, co padło na RBN
Służby podległe MSWiA – Policja, Straż Graniczna i Państwowa Straż Pożarna – prowadzą działania związane z neutralizacją zagrożenia. Znaleziono większość dronów, które wleciały nad terytorium Polski. Ogłoszono alarm dla jednostek policji w garnizonach podlaskim, lubelskim, podkarpackim i mazowieckim, a wschodnie struktury Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego zostały postawione w stan pełnej gotowości. – Myślę, że to już jest czas na krytyczne analizy, nie przeciwko komuś, tylko za dobrymi rozwiązaniami – przekazał Zbigniew Bogucki, szef kancelarii prezydenta.
Termin posiedzenia RBN (czwartek, godz. 17) został uzgodniony z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią, tak aby przedstawiciele wszystkich ugrupowań parlamentarnych mogli wziąć udział w debacie i zabrać głos.