Czwartek, godzina 11.44, dziennikarze dostają SMS z Sejmu, że o 11.45 przed Salą Kolumnową odbędzie się konferencja prasowa marszałka Sejmu Szymona Hołowni, premiera Donalda Tuska i wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza. W treści wiadomości nie jest uwzględniony Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący Nowej Lewicy, jeden z liderów koalicji 15 października, co mogło wywołać spekulacje na temat kierunku porozumienia rządzących. Jednak na konferencji Czarzasty się pojawia, ale brakuje zapowiadanego Tuska.
Dlaczego Donald Tusk nie pojawił się na konferencji prasowej liderów koalicji rządzącej?
– Nie ma w tym żadnego drugiego dna. Drobny błąd komunikacyjny – przekonuje w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Włodzimierz Czarzasty. Z naszych informacji wynika, że premier miał kolejne spotkanie i przygotowywał się do podróży, a Czarzasty od samego początku miał być na konferencji, która była zapowiedzią nowego otwarcia. To drobne wydarzenie potwierdza, że największym problemem ekipy Donalda Tuska jest komunikacja. W kolejnym SMS-ie Kancelaria Sejmu przeprosiła dziennikarzy za pomyłkę.
Czytaj więcej
Koalicjanci rządu czekają na pilne spotkanie z premierem, by ogłosił decyzje po przegranych wybor...
Wewnętrznych pożarów do ugaszenia jest więcej, i to znacznie poważniejszych. Wbrew pozorom przegrane wybory prezydenckie nie są największym z nich.
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica zapowiadają nowy początek
– Podjęliśmy dzisiaj z panem premierem kilka decyzji dotyczących tego, jak w najbliższych tygodniach, a wierzę, że miesiącach i latach, będzie wyglądała nasza współpraca – poinformował Szymon Hołownia po spotkaniu liderów koalicji rządowej, dodając, że „to moment przesilenia politycznego”. Marszałek Sejmu apelował wcześniej w mediach o szybką rekonstrukcję rządu. Ta jednak nie nastąpi od razu, a dopiero w sierpniu, po zaprzysiężeniu nowego prezydenta. Pojawić ma się za to rzecznik rządu, przeciwko któremu wzbraniał się wcześniej premier Tusk.